Skarb Państwa uzyska 5-8 mld zł z oferty publicznej PZU?
Skarb Państwa może uzyskać 5-8 mld zł z oferty publicznej PZU S.A., która być może jeszcze w tym roku trafi na giełdę - poinformowali w piątek analitycy.
Eureko ma 20% PZU S.A., a BIG Bank Gdański S.A. - 10%. Po nabyciu kolejnych 21% konsorcjum będzie miało więc 51%.
Wartość pakietu, który trafiłby na giełdę, czyli 29% szacowaliśmy w okolicach 4 mld zł, zatem 50% oferty publicznej może być warte w granicach 6,5 mld zł - powiedział Robert Sobieraj, analityk z DM Banku Handlowego.
Zdaniem analityka CDM Pekao S.A. Artura Szeskiego wartość PZU wyznacza z jednej strony cena, jaką zapłaciło Eureko i BIG BG dwa lata temu, a z drugiej strony pojawiają się wyceny PZU Życie ogłaszane przez prezesa PZU Życie, Grzegorza Wieczerzaka.
Wartość PZU Życie może wynosić 11 mld zł wraz z funduszem emerytalnym, a do tych 11 mld zł należałoby dodać wartość biznesu majątkowego, czyli PZU S.A. Można mówić, że byłoby to około 4-5 mld zł, co dawałoby w sumie około 16 mld zł. - powiedział Szeski.
W listopadzie 1999 r. resort skarbu sprzedał 30% akcji PZU S.A. konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego S.A. za 3 mld 18 mln 12 tys. 885 zł. Cena za 1 akcję wyniosła wtedy 1.165 zł. Uzyskana w 1999 r. cena za 30% akcji pokazała, że wartość PZU przekracza 10 mld zł.
Natomiast prezes PZU Życie S.A. Grzegorz Wieczerzak uważa, że porozumienie między resortem skarbu a Eureko pozbawia Skarb Państwa około 4,5 mld zł premii za przejęcie przez Eureko kontroli nad PZU SA.
MSP obiecało Eureko kolejnych 21% akcji PZU S.A. po cenie dla inwestorów finansowych, bez płacenia premii za uzyskanie pakietu kontrolnego. W obecnych warunkach premia za przejęcie kontroli nad spółką to od 15 do 30% wartości rynkowej spółki.
Sobieraj uważa, że rząd będzie robił wszystko, żeby oferta publiczna PZU została przeprowadzona w tym roku, bo chodzi tu głównie o budżet.
W tej chwili jeszcze szansa, że uda się tego dokonać w tym roku, przynajmniej w kwestii organizacyjnej. Natomiast pozostaje pytanie, czy będzie duży popyt i czy uda się sprzedać oferowane akcje - dodał Sobieraj.
Zdaniem Szeskiego proces publicznej oferty PZU jest technicznie możliwy w tym roku.
Po sprzedaży 30% PZU w 1999 r. analitycy szacowali, że resort skarbu uzyska ze sprzedaży połowy akcji PZU S.A. około 5 mld zł.
Analitycy uzależniają wycenę firmy od koniunktury na rynku w momencie ogłoszenia oferty publicznej, która w dużym stopniu określi cenę akcji.
Poza tym fundamentalne znaczenie ma także duża liczba akcji. Jeśli akcje będą w ofercie publicznej po tej samej cenie, za którą Eureko będzie kupować od MSP, to znaczy, że będziemy mieli absolutnie rynkową zwykłą wycenę spółki. A tutaj, przynajmniej częściowo, wycena tej spółki ma uwzględniać premię za przejęcie kontroli nad całą grupą, a premii tej prawdopodobnie nie będzie - powiedział Szeski.
Zdaniem analityków zainteresowanie akcjami PZU ze strony inwestorów może być duże, mimo że spółka ma już inwestora strategicznego.
Zdaniem analityków akcjami PZU mogą być zainteresowani finansowi inwestorzy instytucjonalni: fundusze emerytalne, fundusze inwestycyjne, NFI, itp.
Sądzę, że kapitał zagraniczny też będzie zainteresowany. Dużo zależy od ceny i od koniunktury na rynku. Inwestorzy instytucjonalni krajowi i zagraniczni wykażą zainteresowanie, ale czy rzeczywiście kupią, dopiero się okaże - dodał Sobieraj.
Według Szeskiego zainteresowanych zakupem akcji może być także część inwestorów indywidualnych.
Dużo zależy od struktury oferty, od zachęt dla drobnych inwestorów, od sytuacji na rynku itd. Z punktu widzenia inwestorów indywidualnych dużą zachętą są dyskonta do ceny płaconej przez inwestorów instytucjonalnych albo darmowe akcje po roku - dodał Szeski.
Wyceny spółki dokonano ze względu na konieczność oszacowania jej wartości w związku z uchwałą o wykupie akcji PZU Życie należących do Banku Handlowego. W marcu walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU Życie uchwaliło, że Bank Handlowy mający 59 akcji PZU Życie będzie je musiał przymusowo odsprzedać spółce. (jd)