Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie ma żadnych informacji o tym, aby Józef J., szef konsorcjum Colloseum, wystąpił o listy żelazny. Jak podała środowa Gazeta Wyborcza, Józef J. - podejrzany o wielomilionowe oszustwa, poprosił swojego adwokata o załatwienie mu listu żelaznego, gwarantującego, że po powrocie do kraju nie zostanie aresztowany.