RPO chce szybszego uruchomienia całodobowego telefonu pomocy dla kobiet
Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w sprawie całodobowego telefonu pomocowego dla kobiet – ofiar przemocy. Według rządowych planów infolinia ma ruszyć dopiero w 2017 r. W 2013 r. prowadzono na Pomorzu ponad 1,3 tys. śledztw dotyczących agresji wobec kobiet.
30.07.2015 | aktual.: 02.08.2015 10:15
- Już w 2013 r. rekomendowałam udostępnienie i odpowiednie wypromowanie ogólnokrajowego, całodobowego, bezpłatnego telefonu dla kobiet – ofiar przemocy, w celu udzielania porad oraz umożliwienia powiadomienia odpowiednich służb w sytuacjach nagłych, zagrażających życiu lub zdrowiu – mówi Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich.
Z rządowych planów wynika bowiem, iż specjalna linia alarmowa ma zostać dofinansowana przez Ministra Zdrowia kwotą 340 tys. zł. Pozwoli to na uruchomienie infolinii dopiero w 2017 roku. Polska zobowiązała się do jej utworzenia wraz z przyjęciem Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Pod koniec kwietnia lubelskie media informowały o 30-letnim mężczyźnie, który będąc pod wpływem alkoholu wszczął awanturę. Bił żonę po całym ciele, wyzywał oraz groził zabójstwem. Na widok policjantów zabrał do samochodu siekierę i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Kobiecie udało się przeżyć.
- Do tych statystyk wlicza się szeroko rozumianą przemoc w rodzinie. Dane obejmują czyny przeciwko wolności, w tym seksualnej i obyczajowej, przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko rodzinie i opiece. W 2013 roku zarejestrowaliśmy 1533 sprawy dotyczące przemocy w rodzinie. W 1323 przypadkach pokrzywdzonymi były kobiety, w 266 - mężczyźni, a małoletni – 494 – mówi Wirtualnej Polsce prok. Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury okręgowej.
Pomorscy policjanci z roku na rok wystawiają coraz więcej tzw. niebieskich kart. Dwa lata temu było 2491, a w 2014 już 3344. Więcej tego typu dokumentów wystawia się w mieście (1966) niż na wsi (1378). Najczęstszymi przypadkami przemocy jest agresja fizyczna, psychiczna oraz na tle seksualnym. W 70 proc. przypadków oprawca znajdował się pod wpływem alkoholu.
Jeden z mitów dotyczących przemocy wobec kobiet został obalony pod koniec stycznia przez Agencję Praw Podstawowych – jedną z agend Unii Europejskiej. Z przedstawionego raportu wynika, że Polska na tle całej Unii Europejskiej odznacza się najniższym wskaźnikiem przemocy doświadczanej przez kobiety od obecnego lub byłego partnera. Najgorzej pod tym względem jest w Danii, Francji i Finlandii. Dodatkowo, wbrew powszechnej opinii Polki nie boją zgłaszać się na policję.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .