Trwa ładowanie...

Przełom w sprawie słupskiego parku wodnego? Pomorska firma chce dokończyć budowę

• Jest chętny do dokończenia budowy słupskiego parku wodnego
• Biernacki: nadal nie otrzymaliśmy propozycji na piśmie
• Obiekt miał zostać oddany do użytku prawie cztery lata temu

Przełom w sprawie słupskiego parku wodnego? Pomorska firma chce dokończyć budowęŹródło: Radio Gdańsk, fot: Przemysław Woś
d9ya7qf
d9ya7qf

- W ramach dialogu technicznego rozmawialiśmy już z jedną z pomorskich firm. Dołączyła ona do procedury miesiąc temu. Nadal nie otrzymaliśmy jednak propozycji na piśmie - mówi Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska.

Słupscy samorządowcy procedurę dialogu technicznego rozpoczęli jesienią ubiegłego roku. Formuła ta pozwala na wnoszenie uwag odnośnie sposobu realizacji inwestycji jeszcze przed formalnym ogłoszeniem przetargu. Jeżeli udałoby się zastosować takie rozwiązanie, to miasto miałoby dokończyć skredytowaną budowę pływalni - basenów, zjeżdżalni oraz infrastruktury. Rola zewnętrznego inwestora sprowadzałaby się do przebudowy strefy skomercjalizowanej.

Jesienią ubiegłego roku zapadła decyzja o budowie nowej hali widowiskowo-sportowej, która zastąpi ponad 30-letnią Halę Gryfią. Na realizację inwestycji udało się pozyskać z Ministerstwa Sportu 12 mln zł. Łączny koszt inwestycji szacuje się na ok. 30 mln. Powierzchnia zabudowy hali wyniesie 4 tys. m2, a powierzchnia użytkowa - 9 tys. m2. Nowy obiekt ma pomieścić około czterech tysięcy fanów. Powstanie tuż obok nieukończonego parku wodnego. Hala ma zostać oddana do użytku w 2018 roku.

- Obecnie trwa procedura przetargowa. Wpłynęło kilkadziesiąt zapytań w związku z przetargiem. Musieliśmy odpowiedzieć na nie wszystkie. O informacje szczegółowe prosiło ponad 50 podmiotów - dodaje Biernacki.

d9ya7qf

Otwarcie parku wodnego planowano na rok 2012. Jednak ze względu na popełnione błędy - niedoszacowanie o 10 proc. kosztów budowy oraz problemy we współpracy pomiędzy naczelnym inżynierem miasta a wykonawcą projektu - pojawiły się opóźnienia. Wykonawca opuścił plac budowy, miasto zaś nie mogło rozliczyć 20 mln zł dofinansowania pochodzącego z unijnych dotacji. Tym samym samorządowcy musieli zwrócić całą otrzymaną kwotę, co pogłębiło zadłużenie miasta.

Miasto cały czas ma również zawieszoną spłatę 24 mln zł w związku ze wzajemnymi roszczeniami pomiędzy nim a firmą Termochem. Wykonawca został usunięty z placu budowy w 2013 roku z powodu opóźnień. Spółka domagała się zapłaty za wykonaną pracę - w sumie 24 milionów zł. Miasto natomiast żądało takiej samej kwoty tytułem odszkodowania za opóźnienia i straty. Samorządowcy odwołali się od decyzji sądu arbitrażowego. Postępowanie w tej sprawie nadal się toczy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

d9ya7qf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9ya7qf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj