Prokuratura potwierdziła zarzuty dla byłego dyrektora pomorskiej szkoły podstawowej

- W toku postępowania udało nam się potwierdzić zarzuty zawarte w zawiadomieniu dotyczącym byłego dyrektora szkoły w Łapalicach - mówi prokurator Beata Mering z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach. - Zgromadzony przez nas materiał dowodowy uzasadniałby postawienie zarzutów osobie wskazanej w zawiadomieniu. Ponieważ jednak sprawca nie żyje, konieczne było wydanie postanowienia o umorzeniu śledztwa.

Śledczy chcieli przesłuchać dzieci, które mogły być ofiarami przestępstwa. Skierowali w tej sprawie wniosek do sądu (tego typu przesłuchania odbywają się zawsze w obecności sędziego). Skład orzekający nie wyraził jednak zgody na rozmowę z uczniami, ponieważ uznał, że dobro dzieci stoi wyżej niż prowadzone śledztwo.

O byłym dyrektorze łapalickiej szkoły podstawowej zrobiło się głośno po raz ostatni w listopadzie ubiegłego roku. Mężczyzna odebrał sobie życie, gdy był sam we własnym mieszkaniu. Według nieoficjalnych informacji pozostawił list pożegnalny. Miał w nim obwiniać lokalnych polityków.

Jak wynika z danych Rzecznika Praw Dziecka, najmłodsi są grupą szczególnie narażoną na stanie się ofiarą przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Według Komitetu Ochrony Praw Dziecka, w Polsce co piąta dziewczynka (ok. 20 proc.) i co piętnasty chłopiec (ok. 6 proc.), poniżej 15 roku życia przeżywają jakąś formę nadużycia seksualnego. Sprawcami przestępstw wobec dzieci są zarówno osoby obce dla dziecka, jak i mu znane.

Kodeks karny wylicza co najmniej pięć przestępstw skierowanych przeciwko nieletnim. Jest to między innymi propagowanie pedofilii, gwałty, udostępniania pornografii z udziałem dzieci oraz wykorzystywanie małoletnich. Tylko w latach 2011-2015 zarejestrowano prawie 7 tys. przypadków wykorzystania dzieci oraz 10 tys. spraw dotyczących rozpowszechniania dziecięcej pornografii.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .