Proces ws. afery Amber Gold ruszył z opóźnieniem

Marcin P. zeznaje w kajdankach

Obraz

/ 6Proces ws. afery Amber Gold ruszył z opóźnieniem

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

Przed godz. 12.00 w gdańskim sądzie ruszył proces w sprawie afery Amber Gold. Rozprawa miała się rozpocząć o godzinie 9.00 jednak przełożono ją ze względu na alarm bombowy. Budynek gdańskiej "okręgówki" musiał być ewakuowany.

Odpowiadając na pierwsze pytania sądu Marcin P. pytany o swoje dochody w czasie funkcjonowania Amber Gold stwierdził, że zarabiał 200 tysięcy złotych miesięcznie. Katarzyna P. zasłoniła się niepamięcią.

(WP, TVN24, PAP, oprac.: mg)

/ 6"To nie jest demokracja"

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

Już na początku rozprawy nie obyło się bez incydentów, proces rozpoczął się od krzyków publiczności: "To nie jest demokracja". Sędzia Lidia Jedynak ostrzegła, że za takie zachowanie będzie wyrzucać z sali.

/ 6Ryzyko samouszkodzenia na sali rozpraw

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

Obydwoje oskarżonych wniosło o nieujawnianie swojego wizerunku. Sąd zgodził się też rozkuć Katarzynę P. Marcin P. Ma zostać w kajdankach. Uznano, że mógłby próbować się okaleczyć.

- Sąd posiada pisemną informację z konwoju, że w przypadku oskarżonego zachodzi wysokie ryzyko samouszkodzenia na sali rozpraw. Zostanie skuty, ze względu na własne bezpieczeństwo - wyjaśniła Jedynak.

/ 6851 mln zł

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

Oskarżeni - Katarzyna P. i Marcin P. na sali rozpraw. Oszukali w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej w sumie niemal 19 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 milionów złotych.

Katarzyna P. i Marcin P. ostali także oskarżeni m.in. o działalność parabankową i pranie brudnych pieniędzy, które wyłudzili od klientów spółki.

/ 619 tys. oszukanych

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

Poszkodowany przez Amber Gold Marek Dukowicz z czekoladkami w kształcie sztabek złota, które dostał w momencie podpisania umowy ze spółką, pozuje do zdjęcia przed budynkiem Sądu Okręgowego w Gdańsku.

/ 6Szczególne środki bezpieczeństwa

Obraz
© PAP/Adam Warżawa

W poniedziałek w gdańskim sądzie obowiązują szczególne środki bezpieczeństwa. Zamknięcie bocznych wejść, wzmożona kontrola osobista, imienne karty wstępu dla dziennikarzy i publiczności czy sala rozpraw naszpikowana kamerami. To tylko niektóre ze środków bezpieczeństwa w dniu rozpoczęcia procesu ws. afery Amber Gold.

Wybrane dla Ciebie

Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"