Donald Tusk dostał mocną ripostę od Kacpra Płażyńskiego z PiS
Kacper Płażyński, poseł PiS z Gdańska, odpowiedział na pytanie WP o wypowiedź Donalda Tuska, który określił obecną ekipę rządzącą mianem "nieznośnych bachorów". Płażyńskiego zapytaliśmy także o głośną wypowiedź Ryszarda Terleckiego o Unii Europejskiej.
10.09.2021 11:50
"Tusk posługuje się językiem internetowego trolla"
- Czasem mam wrażenie, że Polską rządzą nieznośne bachory, które są w stanie wypowiedzieć każdą polityczną herezję - powiedział w piątek rano na antenie TVN24 Donald Tusk. Poprosiliśmy posła PiS Kacpra Płażyńskiego o odniesienie się do tej wypowiedzi.
- Pan Donald Tusk miał tyle lekceważących, często wulgarnych wypowiedzi, że nie wiem, czy chce komentować polityka, który językiem debaty politycznej przypomina często internetowego trolla - odparł Płażyński. Na tym jednak nie poprzestał.
- Przypomnę wypowiedzi Donalda Tuska za czasów bycia przewodniczącym Rady Europejskiej, chociażby odnośnie Brytyjczyków, którzy wychodzili z Unii Europejskiej. One niejednokrotnie były oceniane jako chamskie i nie pozostawiano na nim suchej nitki. Widać, że w tej kwestii wiele się nie zmienia - dodał poseł PiS.
Nie ma żadnych planów wystąpienia Polski z Unii
Zapytany przez WP o komentarz do ostatnich wypowiedzi polityków PiS na temat Unii Europejskiej poseł Płażyński zaznaczył, że nikt nie planuje opuszczenia Unii przez Polskę.
- Pragnę podkreślić, że nie ma żadnych planów dotyczących wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Nie jestem też w żadnym zakresie zwolennikiem ewentualnego wyjścia z Unii - podkreślił Płażyński i dodał: - Jestem zwolennikiem tego, żeby organy europejskie nie dyskryminowały żadnego z państw członkowskich.
Nieprawidłowości w Gdańskich Nieruchomościach
Tematem konferencji zwołanej przez Kacpra Płażyńskiego były w funkcjonowaniu Gdańskich Nieruchomości. Wedle posła i radnych, Gdańskie Nieruchomości są prowadzone w sposób niegospodarny. Jak podkreślił poseł Płażyński, Aleksandra Dulkiewicz prezydent Gdańska uchyla się od odpowiedzi na zadawane pytania, zasłaniając się brakiem dokumentów, którymi na potrzeby śledztwa dysponuje prokuratura. - Mamy XXI wiek. Mamy uwierzyć w to, że miasto nie ma kopii tych dokumentów? - pytał poseł Płażyński.