Koncert sylwestrowy w Gdyni
Niektórzy z bawiących się przyznawali, że jest to ich pierwsza w życiu zabawa sylwestrowa na wolnym powietrzu. - Skróciliśmy specjalnie nasz urlop na Mazurach - powiedzieli Tomasz i Ewa z Redy, oddalonej od Gdyni o kilkanaście kilometrów.
W tłumie nie brakowało rodziców z małymi dziećmi. - Tyle gwiazd ma tu się pojawić, chcę ich zobaczyć na żywo. Ale jestem też tutaj, bo nie miałam specjalnie innej alternatywy na ten wieczór - powiedziała Lidia z Gdyni trzymając za rękę 7-letniego Huberta. - Nie wiem, czy dotrzymamy do północy - dodała.