Po projekcji filmu "Cisza"
"Dziwny film" - takie słowa można było najczęściej usłyszeć po projekcji "Ciszy" Michała Rosy. Film walczy o Złote Lwy - główną nagrodę Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Film Rosy przedstawia historię Magdy i Szymona, dwójki trzydziestolatków, których połączył tragiczny wypadek sprzed lat. Od tamtej pory Szymon - bez wiedzy Magdy - jest jej aniołem stróżem.
Choć pojawiały się głosy, że "Cisza" jest klimatem zbliżona do filmów Krzysztofa Kieślowskiego, Michał Rosa kategorycznie temu zaprzecza. Zdaniem Rosy, gdyby przy filmie nie było nazwiska scenarzysty - Krzysztofa Piesiewicza, nie byłoby również takich porównań.
"Cisza" jest pierwszym filmem z cyklu "Naznaczeni", który ma się składać z ośmiu obrazów opisujących polską rzeczywistość przełomu wieków.
W rolach głównych występują Kinga Preis i Bartosz Opania, autorem muzyki jest Tomasz Stańko. (mk)
Zobacz także:
stronę festiwalu