Po narkotykach rozbił BMW. Nie żyje kobieta

Do poważnego wypadku doszło w środę nad ranem na ulicach Gdyni. Kierowca BMW roztrzaskał tam prowadzone przez siebie BMW. Już wiadomo, że sprawca był pod wpływem alkoholu i narkotyków - donosi Radio Gdańsk. Nie żyje jedna z pasażerek, kolejna jest ranna. Wiadomo, że ostania z nich, trzecia - uciekła.

Wypadek. Zdjęcie ilustracyjne
Wypadek. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
oprac. DAS

Do opisywanego wypadku na ulicach Trójmiasta doszło wcześnie rano - jeszcze przed godziną 4. Miał on miejsce na ulicy płk. Dąbka w Gdyni.

Ze wstępnych ustaleń wiadomo już, że samochód najprawdopodobniej poruszał się z dużą prędkością. To wówczas doszło do niespodziewanego manewru i przecięcia pasa ruchu. W konsekwencji auto uderzyło w betonowe ogrodzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca pod wpływem narkotyków. Pasażerka uciekła

Policja ustaliła także, że BMW jechały cztery osoby. Dwie pasażerki poważnie ucierpiały przy uderzeniu w ogrodzenie i trafiły do szpitala. Jednej z nich nie udało się uratować. Ostatnia z pasażerek uciekła z miejsca wypadku, ale policji udało się już ustalić jej tożsamość i miejsce pobytu.

Kierowca został na miejscu zbadany na zawartość alkoholu i narkotyków. Oba wyniki były pozytywne, więc kierującego zabrano do szpitala na badania krwi – przekazała podkomisarz Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, informuje Radio Gdańsk.

Kierowcy za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków czy alkoholu grozi 12 lat więzienia.

Źródło: Radio Gdańsk

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadeknarkotykigdynia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)