Oskarżenie ws. pożaru hali w Gdańsku. Trzy osoby przed sądem
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała oskarżenie przeciwko trzem osobom za pożar hali przy ul. Siennickiej. Straty wyniosły 38 mln zł, a w budynku działało nielegalne laboratorium narkotykowe.
Pierwsze zarzuty w tej sprawie dotyczą Norberta C., Pawła S. i Daniela S., którzy są podejrzani o produkcję znacznych ilości substancji psychotropowych zawierających klefedron.
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, działalność nielegalnego laboratorium była kluczowym elementem zarzutów.
Przebieg zdarzeń
Pożar w hali przy ul. Siennickiej wybuchł w lutym tego roku. W jego wyniku powstały ogromne straty finansowe oraz zniszczono zabytek - halę Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Norbert C. otrzymał dodatkowe zarzuty związane z narażeniem życia i zdrowia wielu osób oraz zniszczeniem mienia wielkiej wartości.
Błogosławił ziemię kaliską. Biejat wprost o powrocie Siwca do Sejmu
Konsekwencje prawne
Wobec oskarżonych zastosowano tymczasowe aresztowanie. Grozi im do 10 lat więzienia za spowodowanie pożaru i do 8 lat pozbawienia wolności za produkcję substancji odurzających oraz niszczenie zabytków.
Pożar hali na Przeróbce w Gdańsku
Pożar w budynku dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wybuchł 5 lutego po godz. 13. Obiekt znajduje się przy ul. Siennickiej na Przeróbce w Gdańsku. Przed przyjazdem służb ewakuowało się około 60 osób.
Hale były dzierżawione przez różne firmy. W jednej z nich znajdowało się 1,5 tys. rowerów Mevo, w tym ponad 1,3 tys. elektrycznych, 162 rowery standardowe oraz tysiąc akumulatorów.
Spłonął także sprzęt firmy zajmującej się transportem medycznym i zabezpieczeniami medycznymi — m.in. quad z przyczepą ratowniczą, defibrylatory, kardiomonitory i namioty medyczne. Zniszczeniu uległ również sprzęt muzyczny wykorzystywany przy organizacji koncertów, m.in. scena, zadaszenie, nagłośnienie i mikroporty.