50 krewnych rozstrzelanych w 1939 r. obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku odebrało we wtorek odszkodowania w wysokości od 5 do 10 tys. marek, przyznane przez niemiecki sąd. Uroczystość wręczenia czeków odbyła się w Ratuszu Głównomiejskim w Gdańsku.
Pozostałe 22 osoby otrzymały ok. 6 tys. zł od sponsorów. Te 22 osoby to rodziny pocztowców, którzy zginęli podczas obrony budynku poczty lub w szpitalu w wyniku odniesionych ran i nie objęła ich umowa o odszkodowaniach.
Po kapitulacji Poczty Polskiej w Gdańsku we wrześniu 1939 r., sąd wojenny w Wolnym Mieście Gdańsku skazał 38 wziętych do niewoli pocztowców na karę śmierci. Skazani zostali rozstrzelani w październiku 1939 roku.
O przyznaniu odszkodowań rodzinom rozstrzelanych pracowników polskiej poczty zdecydował dopiero w październiku br. Sąd Krajowy w Kolonii.
Rodziny pocztowców podkreślają, że otrzymane pieniądze traktują jako symboliczne zadośćuczynienie. (miz)