Najdłuższą deskę na świecie wycięto na Kaszubach
Rekord świata w wycięciu najdłuższej deski pobito w środę w Szymbarku (woj. pomorskie). Drewniany okaz ma ponad 36 metrów długości. Wycinanie deski zajęło 10 dni.
Ostatnie ruchy ręcznej piły należały do proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku, ks. prałata Henryka Jankowskiego. Przed nim kilka centymetrów deski wyciął Lech Wałęsa. Obaj byli gorąco dopingowani przez tłum obserwatorów.
Najdłuższa deska świata została wycięta z pnia daglezji - drzewa iglastego, z lasu koło miejscowości Wieżyca na Kaszubach. Deska była cięta od 3 czerwca przez 12 godzin dziennie. W pracę było zaangażowanych 6-7 osób - powiedział pomysłodawca niecodziennej imprezy, właściciel miejscowej fabryki domów drewnianych, Daniel Czapiewski. Deska zostanie zgłoszona do Księgi Rekordów Guinnessa.
Rekordowa deska ma 36,81 metrów długości. Waży ok. jednej tony. Ma szerokość od 20 centymetrów do 1,10 metra.
Sześć lat temu wycięto w Austrii deskę długości 34,07 metrów. Czapiewski poinformował, że deska pozostanie w szymbarskim tartaku jako atrakcja turystyczna. (aka)