Na Pomorzu odbyła się matura z kaszubskiego
W trzech szkołach w województwie pomorskim
przeprowadzono maturę z języka kaszubskiego. Choć
kaszubistyki nie ma jeszcze w ofercie żadnej szkoły wyższej, to
jednak ocena z kaszubskiego może być atutem podczas starania się o
pracę.
23.05.2007 | aktual.: 23.05.2007 16:27
Chęć zdawania kaszubskiego na maturze zadeklarowało 29 osób. Egzamin przeprowadzono w trzech liceach; w Strzepczu, Brusach i Kartuzach. Najwięcej abiturientów przystąpiło do egzaminu w Kaszubskim Liceum Ogólnokształcącym w Strzepczu.
Uczniowie wybierając naszą szkołę wiedzą, że będą uczyć się kaszubskiego i zdecydowana większość maturzystów przystępuje do egzaminu z tego języka. Kaszubski nie jest dla nich problemem, gdyż w szkołach podstawowych, gimnazjach i w domach rodzinnych mówi się w tym języku - powiedziała dyrektor liceum w Strzepczu Jolanta Cierocka.
Zaznaczyła, że kaszubistyki nie ma na razie w ofercie studiów na wyższych uczelniach, język ten może się przydać jednak przy ubieganiu się o pracę.
Są firmy z terenu Kaszub, które zwracają uwagę na znajomość kaszubskiego. Głównie w celu obsługi klientów posługujących się tym językiem. Język ten staje się coraz bardziej popularny. Nie panuje już przekonanie, że mówienie po kaszubsku to wstyd, gdyż oznacza to, ze ktoś nie umie języka polskiego - wyjaśniła dyrektor.
Maturzyści podkreślali, że kaszubskiego używają na co dzień w domu.
To jest mój język, z moich okolic, w domu rodzice mówią po kaszubsku, dla nas jest jak język polski - powiedział tegoroczny maturzysta, Michał Kobiela.
Dla innego ucznia, Krzysztofa Deicha maturalne zadania nie były zbyt trudne.
Zadania zamknięte były proste, myślę, że druga część też nie poszła najgorzej. Języka kaszubskiego używam w domu, myślę, ze warto go się uczyć - powiedział.
Maturzyści, oprócz oceny na świadectwie mają również szansę na zdobycie prywatnego stypendium. Jak zaznaczyła Cierocka, jest ono jednorazowe, jego wysokość to 5 tysięcy złotych, a otrzyma je osoba, która najlepiej zda maturę z kaszubskiego. Pod uwagę bierze się jednak nie tylko egzamin pisemny, ale też i ustny.