Na cześć Reagana opuszczono w Gdańsku flagi do połowy
Decyzją prezydenta Gdańska, w związku ze
śmiercią b. prezydenta USA Ronalda Reagana, opuszczono do połowy flagi Polski, miasta i Unii Europejskiej na
budynku Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz Nowym Ratuszu.
06.06.2004 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W poniedziałek wystawiona zostanie też w Gdańsku księga kondolencyjna - poinformował Referat Informacji i Komunikacji Społecznej UM w Gdańsku.
Ronald Reagan odwiedził Polskę już jako były prezydent Stanów Zjednoczonych, we wrześniu 1990 roku, podczas podróży po Europie. W Gdańsku rozmawiał wtedy z Lechem Wałęsą, a w Warszawie z ówczesnym prezydentem Wojciechem Jaruzelskim i premierem Tadeuszem Mazowieckim.
Amerykański polityk był honorowym obywatelem Gdańska. Otrzymał to wyróżnienie w sierpniu 2000 r. w 20. rocznicę strajku robotników w Stoczni Gdańskiej. Reagan nie był obecny na uroczystości, a bogato rzeźbiony drewniany fotel, który zwyczajowo dostaje każdy honorowy obywatel Gdańska, władze miasta wysłały do miejsca jego zamieszkania w USA.
Obok Reagana uhonorowano wówczas tym tytułem działaczy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych w 1980 r., byłą premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher oraz proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku, ks. prałata Henryka Jankowskiego.
Przywódca Stanów Zjednoczonych był w Polsce bardzo popularny. Jako prezydent mocno poparł Solidarność w latach 1981-1982, zarządził akcję pomocy amerykańskiej dla solidarnościowego podziemia i wprowadził sankcje przeciw reżimowi PRL za stan wojenny.
Ronald Reagan, prezydent USA w latach 1980-1988, zmarł w sobotę w wieku 93 lat w swej rezydencji w Bel Air w Kalifornii. Od dziewięciu lat chorował na nieuleczalną chorobę Alzheimera.