Mężczyźni poszukiwani przez sztumską policję zostali zatrzymani w Hiszpanii i Danii
Dwóch mieszkańców powiatu sztumskiego odpowie za przestępstwa, których dokonali sześć i dwa lata temu. Mężczyźni uciekli przed wymiarem sprawiedliwości do Hiszpanii oraz Danii. Obecnie czekają w areszcie na ekstradycję do Polski.
09.03.2015 | aktual.: 09.03.2015 16:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sztumscy policjanci z Sekcji Poszukiwań, namierzyli 59-letniego mieszkańca Dzierzgonia, ukrywającego się w Hiszpanii. Prokuratura podejrzewa mężczyznę o oszustwa, których miał dopuścić się przed 2007 rokiem. Domniemany sprawcy, krótko po zdarzeniu, wyjechał za granicę licząc, iż uda mu się uniknąć kary. Sprawą jego poszukiwań w 2007 r. zajęli się policjanci ze sztumskiej komendy. Trop doprowadził funkcjonariuszy do Hiszpanii. Wówczas sprawa została przekazana hiszpańskim funkcjonariuszom za pomocą Biura Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej.
Instytucja ta została powołana w 1998 roku, aby ułatwić działania policji. Jego celem jest współpraca ze służbami krajów ościennych przy ekstradycji osób poszukiwanych, zbiegów oraz przestępców unikających kary. Działania takie są możliwe na podstawie europejskiego nakazu aresztowania lub listu gończego.
Kilka dni później sztumscy policjanci zwrócili się z wnioskiem ekstradycyjnym do policjantów z Danii. 46-letni mężczyzna ukrywał się przez cztery lata przed polską policją. Mężczyzna dokonał w Polsce kilku kradzieży. Po nawiązaniu współpracy z Duńczykami wyszło na jaw, że zbieg jest poszukiwany również przez norweską policję.
- Obaj sprawcy zostali już zatrzymani i przebywają w areszcie. Do krajowych więzień trafią, gdy tylko zakończone zostaną wszystkie procedury ekstradycyjne – informuje Wirtualną Polskę, mł. asp. Karolina Gastoł – Zawicka z Komendy Powiatowej w Sztumie.
Przy postępowaniu ekstradycyjnym muszą zostać spełnione dwie podstawowe zasady – karalności oraz specjalności. Oznaczają one w skrócie, że podstawą do przekazania człowieka może być tylko czyn, który jest uznawany za przestępstwo w obu krajach. Przestępcę zaś, można karać wyłącznie za czyny, stanowiące podstawę jego wydania.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .