Atak w Bydgoszczy. Chciał kupić hulajnogę, ale zaatakował sprzedawcę gazem
26-letni gdańszczanin specjalnie pojechał do Bydgoszczy, gdzie chciał kupić hulajnogę. Jednak zamiast pieniędzy, potraktował sprzedawcę gazem pieprzowym.
11.10.2021 17:06
Historia zaczęła się w Bydgoszczy, której mieszkaniec chciał sprzedać swoją elektryczną hulajnogę. Niedługo po tym, jak wystawił ogłoszenie w internecie, skontaktował się z nim 26-latek z Gdańska zainteresowany kupnem.
Aby sprawdzić jednoślad i potencjalnie sfinalizować transakcję, mężczyźni umówili się na spotkanie w Bydgoszczy. Końcowy efekt był daleki od wymarzonego dla obu stron.
Bydgoszcz. Gdańszczanin chciał ukraść hulajnogę i zaatakował gazem
Jak donoszą bydgoscy policjanci, po sprawdzeniu sprawności hulajnogi, niedoszły klient wyciągnął gaz pieprzowy i psiknął nim w twarz sprzedającego.
Napastnik równolegle próbował wyrwać hulajnogę z rąk właściciela. Nie udało mu się, aczkolwiek podczas szarpania sprawca zniszczył sterownik pojazdu wart ponad 3 tys. zł.
Sprawą zajęli się bydgoscy policjanci, którzy odwiedzili Gdańsk, gdzie namierzyli i zatrzymali 26-latka.
- W mieszkaniu gdańszczanina funkcjonariusze zabezpieczyli takie niebezpieczne narzędzia, jak pistolet CO2 na kulki, przypominający broń palną, paralizator oraz ręczne miotacze gazu. 26-latek został przewieziony do bydgoskiej komendy, gdzie wykonane zostały dalsze czynności w jego sprawie - mówi nadkom. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący usiłowania rozboju, natomiast decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.