Mężczyzna czyścił karabin maszynowy na myjni samochodowej. Tłumaczył, że znalazł w ziemi i postanowił zatrzymać
Koło Kwidzyna doszło do niecodziennego wydarzenia. Wracający ze służby policjant spotkał w myjni samochodowej mężczyznę, który czyścił tam... karabin.
W miejscowości Mareza koło Kwidzyna, wracający ze służby do domu policjant pojechał do myjni umyć samochód. Zauważył tam mężczyznę, który czyścił myjką pneumatyczną, podejrzanie wyglądający obiekt.
Kwidzyn. Mężczyzna mył w myjni karabin maszynowy
Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i przesłuchany. Jak się okazało, przedmiot okazał się karabinem maszynowym z czasów II wojny światowej. 43-latek wyjaśniał policjantom, że broń znalazł zakopaną z ziemi i postanowił zatrzymać. Była to lufa z elementami zamka karabinu MG42.
Mężczyzna nie miał pozwolenia na posiadanie broni, więc usłyszał zarzut w tej sprawie. Po przesłuchaniu został zwolniony. Mężczyźnie grozi osiem lat więzienia.
- Na chwilę obecną broń jest zabezpieczona i będą trwały czynności dochodzeniowe, które mają ustalić, w jaki sposób broń trafiła w ręce mężczyzny. Natomiast samo posiadanie broni bez pozwolenia jest w Polsce przestępstwem, za które grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Ciężko mi teraz powiedzieć, jakie będą konsekwencje, ale mężczyzna na pewno będzie w tej sprawie przesłuchiwany w charakterze świadka — mówi Anna Filar mł.asp. z KMP w Kwidzynie.
Skarb obok Torunia. Znaleziono 99 monet z czasów krzyżackich
Używanie wykrywacza do poszukiwań zabytków wymaga pozwolenia
Policja przypomina, że samo posiadanie wykrywacza metali lub innego podobnego urządzenia nie wymaga pozwolenia. Urzędową zgodę wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków musimy jednak uzyskać, gdy chcemy używać wykrywacza do poszukiwań przedmiotów zabytkowych.
Ustawa z dnia 23 lipca 2003 roku o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami definiuje zabytek jako "nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową".
To, czy w rozumieniu ustawy dane przedmioty są zabytkiem, zależy od opinii specjalistów pracujących w wojewódzkich urzędach ochrony zabytków.