Kolejne przesłuchania ws. molestowania 14‑letniej Ani
Gdański sąd przesłuchuje od rana
kolejnych świadków w sprawie pięciu gimnazjalistów zamieszanych w
molestowanie 14-letniej Ani. Dziewczynka później popełniła
samobójstwo. Nie wiadomo, czy dziś sąd podejmie decyzję o
zwolnieniu chłopców ze schronisk dla nieletnich.
Przed sądem ma stanąć sześć osób. Przesłuchania na niejawnej rozprawie mogą zakończyć się późnym popołudniem.
Do gdańskiego sądu dotarły ze schronisk dla nieletnich, gdzie przebywają chłopcy, opinie na ich temat, ale nie wiadomo, czy w czwartek sąd będzie podejmował decyzje o ich zwolnieniu z tych ośrodków.
Według informacji ze źródeł zbliżonych do sprawy, nie wszystkie opinie są korzystne. Nie wszyscy obrońcy chcieli podać przed rozprawą ich treść. Pełnomocnik jednego z chłopców, Dawida M. ujawniła, że w opinii wskazano na możliwość objęciem go nadzorem kuratora.
Brak opinii był powodem poniedziałkowej decyzji sądu, który orzekł, że na kolejne trzy miesiące nastolatkowie pozostaną w schroniskach. Chłopcy przebywają w placówkach od końca października 2006 r.
Do zdarzenia w klasie z udziałem gimnazjalistów i 14-letniej Ani doszło 20 października 2006 r. Dzień później dziewczynka popełniła samobójstwo. W związku z tragedią 14-latki, do dymisji podał się dyrektor szkoły. Polonistkę, która opuściła klasę, komisja dyscyplinarna ds. nauczycieli przy wojewodzie pomorskim ukarała naganą z ostrzeżeniem.