Trwa ładowanie...

Gdyńska policja zatrzymała włamywacza. Wpadł, bo zgubił swoje dokumenty

Gdyńscy policjanci zatrzymali w Chyloni 21-letniego mieszkańca miasta podejrzewanego o kilkanaście włamań do pojazdów, z których kradł radia. Kryminalni wpadli na jego trop, ponieważ zostawił po sobie bardzo oryginalny ślad.

Gdyńska policja zatrzymała włamywacza. Wpadł, bo zgubił swoje dokumentyŹródło: WP.PL, fot: Tomasz Gdaniec
d40mw0h
d40mw0h

W ciągu krótkiego przedziału czasu włamano się do kilkunastu aut na jednej z dzielnic Gdyni. Z samochodów znikały wszystkie wartościowe rzeczy, w tym przede wszystkim radia.

Ofiarą włamania został jeden z mieszkańców Chyloni. Gdy szedł do zaparkowanego pojazdu, zobaczył otwarte szeroko drzwi. Z wyposażenia samochodu zniknął radioodtwarzacz. Natychmiast zawiadomił policję. Przeszukując pojazd znalazł pod fotelem kierowcy portfel.

Policjanci zabezpieczyli znalezisko jako dowód w sprawie. W środku znajdował się dowód osobisty oraz wypis z aresztu śledczego. Po sprawdzeniu w bazie okazało się, że dokumenty należą do znanego już policji 21-latka z Gdyni.

Śledczy podejrzewają, że mężczyzna może mieć na sumieniu również kilkanaście innych włamań do samochodów. Z pojazdów znikały wówczas przenośne radioodbiorniki. Wszystkich przestępstw dokonano pod koniec listopada.

d40mw0h

- Mężczyzna wybierał auta, do których można było dokupić oddzielnie radia. Nie zaś te z seryjnie wbudowanymi - powiedział Wirtualnej Polsce komisarz Michał Rusak, rzecznik prasowy Miejskiej Komendy Policji w Gdyni.

Dzięki znalezionym dokumentom policjanci mogli natychmiast wszcząć poszukiwania sprawcy. Po kilku dniach doszło do zatrzymania 21-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut dotyczący włamania. Śledczy zbierają dowody, aby mężczyźnie przedstawić kolejne zarzuty.

Ponadto policjanci odzyskali dwa skradzione radioodtwarzacze. Sąd aresztował tymczasowo zatrzymanego, któremu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Statystyki policyjne pokazują, że liczba kradzieży z włamaniem w Polsce spada. 10 lat temu zanotowano prawie 289 tys. przypadków W ubiegłym roku już tylko nieco ponad 111 tys, co oznacza spadek o 62 proc.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! **

d40mw0h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40mw0h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj