Gdański sędzia oskarżony o łapownictwo
Zarzuty dotyczące łapownictwa postawi gdańska prokuratura sędziemu z Katowic Andrzejowi H. Zrobimy to w ciągu kilku najbliższych dni- powiedział w środę Radiu Gdańsk zastępca prokuratora okręgowego w Gdańsku Piotr Wesołowski.
Ujawnił równocześnie, że Wyższy Sąd Dyscyplinarny w Warszawie zgodził się we wtorek na częściowe uchylenie sędziemu immunitetu. Sąd uznał, że dwa spośród pięciu przygotowywanych przez prokuraturę zarzutów są uzasadnione, co do trzech pozostałych nakazał uzupełnienie materiału dowodowego.
W związku z tym, jeszcze do końca tego roku postawimy sędziemu Andrzejowi H. dwa zarzuty o charakterze korupcyjnym - powiedział prokurator Wesołowski. Nie chciał jednak ujawnić, czego będą one dotyczyć.
Z doniesień środowej Rzeczpospolitej wynika, że gdańska prokuratura podejrzewa, iż sędzia przyjął od śląskiego biznesmena Krzysztofa P. łapówki m.in. Mercedesa, 100 tys. dolarów oraz pieniądze na zakup nieruchomości.
Sędzia Andrzej H. nie przyznaje się do winy. Jak się dowiedziało Radio Gdańsk, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez gdańskich prokuratorów prowadzących jego sprawę. Zarzucił im, że swoimi działaniami uniemożliwiają mu obronę.
Jak powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Krzysztof Trynka, sprawa została już przekazana do Prokuratury Krajowej. To ona zdecyduje, która z prokuratur spoza Gdańska zbada doniesienie sędziego. (kar)