Gdańska prokuratura przedłuża śledztwo w sprawie afery lokalowej. "Kolejne osoby usłyszą zarzuty"

• Śledztwo w sprawie korupcji w gdańskim magistracie przedłużono do końca roku
• Prok. Marciniak: kolejne osoby usłyszą zarzuty. Ustalamy ich miejsce pobytu
• Urzędniczki jednorazowo otrzymywały nawet 50 tys. zł
• Zarzuty do tej pory usłyszało 37 osób

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

- Po przeanalizowaniu akt prokurator prowadzący sprawę zdecydował o przedstawieniu zarzutów kolejnym osobom. W związku z tym muszą one zostać przesłuchane. Obecnie ustalamy ich miejsce pobytu. Poza tym cały czas trwa dalsza analiza zebranych w sprawie dowodów. Między innymi zabezpieczone dokumenty poddawane są badaniom przez biegłych. Dlatego też czas trwania śledztwa został przedłużony do końca 2016 roku - informuje prok. Mariusz Marciniak z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.

Czego dotyczy sprawa? Prokuratorskie śledztwo w sprawie tzw. afery mieszkaniowej w gdańskim magistracie rozpoczęto w sierpniu 2013 roku. Zarzuty usłyszało łącznie 37 osób. Jednak to czterem urzędniczkom aresztowanym przez CBŚP - Katarzynie M., Krystynie W., Marzenie S. oraz Beacie Z. stawia się najpoważniejsze zarzuty związane z bierną oraz czynną korupcją. Rekordzistki usłyszały 40 i 19 zarzutów. Jak podkreślają śledczy, nielegalny proceder opierał się na łańcuchu pośredników. Osoby zainteresowane szybszym lub bezprawnym otrzymaniem lokalu komunalnego kontaktowały się z pośrednikami, którzy docierali do urzędników podejmujących decyzje w sprawach lokalowych. Urzędniczki jednorazowo na nielegalnym procederze zarabiały od 1 do nawet 50 tys. złotych. Szacuje się, że obie kobiety w ramach nielegalnego procederu przydzielania mieszkań otrzymały łapówki o łącznej wartości ponad 535 tys. zł.

- Dwóm urzędniczkom oraz dwóm pośrednikom przedstawiono zarzuty działania w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. W efekcie zastosowanej kwalifikacji doszło do zwiększenia górnej granicy kary, a podejrzani mogą mieć problemy z późniejszym warunkowym zwolnieniem. Część osób zwróciła się z prośbą o warunkowe poddanie się karze. Wnioski ocenione zostaną przez prokuratora. Do sądu trafią wraz z aktem oskarżenia - dodaje prok. Marciniak.

Po zabezpieczeniu dokumentów Wydziału Gospodarki Komunalnej, wszystkie urzędniczki zostały wypuszczone z aresztu. Śledczy uznali bowiem, że osoby podejrzane nie mają już żadnych możliwości negatywnego ingerowania w tok postępowania. W toku śledztwa przeanalizowano dwa tysiące teczek z wnioskami o przydział mieszkania. Większość z nich wróciła już do magistratu. Pozostające w prokuraturze teczki będą dowodami w sprawie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł