Gdańsk. Śniadanie wielkanocne dla ubogich. Ponad 400 kg bigosu
Kilkaset osób wzięło udział w corocznym śniadaniu wielkanocnym na Targu Węglowym w Gdańsku. Przygotowano 420 kg bigosu i ugotowano ponad 2 tysiące jaj.
Organizowane przez gdańskich restauratorów śniadanie odbyło się już po raz 20. Uczestnicy spotkania, głównie ubodzy i bezdomni, mieli okazję zjeść przy wspólnym stole tradycyjne potrawy: żurek, ciasta, sałatki, białą kiełbasę i jajka. Oprócz strawy otrzymali też paczki żywnościowe.
W spotkaniu uczestniczyła również nowo wybrana prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
- Święta Wielkiej Nocy to czas narodzin na nowo. Dzisiaj już w pełni czujemy wiosnę, sami możecie przyznać, że zima była długa. Także po stracie naszego prezydenta Pawła Adamowicza ta zima w naszych sercach pewnie jeszcze trochę potrwa. Ale życzę wam, wiedząc, jak często ciężki jest wasz los, żeby dobrzy ludzie byli wokół was i żeby zmartwychwstały Pan Jezus także do was przyszedł i pomógł wam zmieniać wasze życie - powiedziała Dulkiewicz cytowana przez PAP.
Przemawiała też wdowa po zamordowanym prezydencie miasta, Magdalena Adamowicz.
- Paweł przez 20 lat był tutaj z nami, czasami ja też bywałam wraz z nim i bywały nasze córki. Zawsze, wracając do domu, opowiadał mi jakąś historię, bo on zawsze z wami rozmawiał, on od was nie uciekał, tylko był po prostu blisko was. Następcy Pawła kontynuują tę tradycję i wierzę, że ona w Gdańsku będzie kontynuowana zawsze - powiedziała Adamowicz.
Przed śniadaniem błogosławieństwo wygłosił również proboszcz bazyliki Mariackiej w Gdańsku ks. Ireneusz Bradtke.
Podobne inicjatywy będą w Trójmieście także w wielkanocną niedzielę. Przed gdańskim Dworcem Głównym posiłki rozdawać będą studenci z Duszpasterstwa Akademickiego "Górka", a gdyńcy Franciszkanie przygotują śniadanie, na którym spodziewają się nawet tysiąca osób.
Przeczytaj również: Amerykańska ambasador złożyła życzenia żydom. Pawłowicz jest oburzona
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl