RegionalneTrójmiastoGdańsk. Aktywiści Greenpeace zeszli z dźwigów. Nowe fakty ws. akcji statku Rainbow Warrior

Gdańsk. Aktywiści Greenpeace zeszli z dźwigów. Nowe fakty ws. akcji statku Rainbow Warrior

18 z 29 aktywistów opuściło żurawie w terminalu węglowym gdańskiego portu. Zostali zatrzymani przez policję i złożą wyjaśnienia. Tymczasem na wolność wyszedł kapitan statku Rainbow Warrior. Żaglowiec zablokował transport węgla do Polski. Uczestnikom akcji grozi 5 lat więzienia.

Gdańsk. Aktywiści Greenpeace zeszli z dźwigów. Nowe fakty ws. akcji statku Rainbow Warrior
Źródło zdjęć: © flickr.com

12.09.2019 | aktual.: 12.09.2019 09:34

Aktywiści Greenpeace weszli w środę na dźwigi na nabrzeżu w Porcie Północnym w Gdańsku. Zatrzymana została praca żurawi służących do rozładunku węgla ze statków na nabrzeżu. Ekolodzy podpłynęli do nich pontonem. Na szczycie rozwiesili transparent z napisem: "Polska bez węgla". Władze portu powiadomiły policję. Służby nie podjęły siłowego działania.

W akcję zamieszanych było 29 osób z kilku państw, w tym z Polski. Po mediacji 18 działaczy organizacji zeszło z dźwigów - podaje portal trojmiasto.pl. Aktywiści Greenpeace zostali zatrzymani przez policję i zostaną przesłuchani celem złożenia wyjaśnień. Śledczy nie zdecydowali jeszcze, czy ekologom zostaną postawione zarzuty. "Wspinacze, którzy zostali, mają ze sobą odpowiedni sprzęt, by spędzić noc w trudnym warunkach" - informowała organizacja.

To nie jedyna akcja ekologów z Greenpeace. W poniedziałek zablokowali transport węgla zmierzający do portu w Gdańsku. Na burcie żaglowca Rainbow Warrior również został namalowany napis "Węgiel stop". Aktywiści zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia, przed północą, przez Straż Graniczną. We wtorek rano zwolnionych zostało 18 osób.

Formalnie zatrzymane zostały dwie osoby. Austriacka działaczka Greenpeace i hiszpański kapitan statku. Jak podają działacze organizacji mężczyzna został wypuszczony na wolność w środę popołudniu. Zatrzymanym za poniedziałkowe wydarzenia przedstawiono zarzuty niepoddania się statku do kontroli. Zarzut usłyszał również Słowak. Grozi im za to 5 lat więzienia. W sprawie prowadzone jest dochodzenie. Aktywiści domagają się, aby Polska do 2030 r. została krajem bez węgla.

Źródło: trojmiasto.pl/Greenpeace

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

greenpeaceGdańskstraż graniczna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (115)