Dziennikarze TVN24 zrobili show w Sopocie. Żartowali z Dudy i Kukiza
Marta Kuligowska i Andrzej Morozowski poprowadzili część festiwalu Top of the Top w Sopocie, na którym odbył się koncert z okazji jubileuszu TVN24. Dziennikarze zrobili show. Publicysta nie oszczędził Andrzeja Dudy i Pawła Kukiza.
Trzydniowy festiwal Top of the Top w Sopocie dobiegł końca. Główna nagroda, czyli Bursztynowy Słowik trafił do Dawida Kwiatkowskiego. Publiczność wysłuchała utworów kilkudziesięciu gwiazd, a także wystąpień, które - tak jak te Andrzeja Piasecznego o seksie oraz antykoncepcji - poniosły się po Polsce. Na tym jednak nie koniec.
Dziennikarze TVN24 cytowali prezydenta Andrzeja Dudę
Ostatniego dnia na scenie Opery Leśnej pojawił się nietypowy duet prowadzących. Tworzyli go dziennikarze TVN24 - Marta Kuligowska, która na co dzień prowadzi programy informacyjne, oraz Andrzej Morozowski, zajmujący się na antenie publicystyką. Oboje podczas koncertu z okazji 20-lecia TVN24 debiutowali w roli konferansjerów.
Dziennikarze nie szczędzili widowni politycznych aluzji i uszczypliwości.
- Cytując klasyka, my pracujemy cały czas, cały czas! - zapewniał Morozowski. – Naprawdę! Cały czas się czegoś uczymy. Uczymy się bez przerwy. Uczymy się w samolocie, w samochodzie, w domu - kontynuował, a publika nagradzała go salwami śmiechu.
"Fakt" przypomina, że było to oczywiście nawiązanie do wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy na Uniwersytecie Rzeszowskim w 2017 roku, które szybko obiegło internet i stało się popularnym memem.
- Ja pracuję cały czas, naprawdę, ja się cały czas czegoś uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, ja się uczę w samochodzie kiedy jadę, ja się uczę w samolocie kiedy lecę. Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć - opowiadał wówczas Duda.
Paweł Kukiz? "Niebezpieczne połączenie muzyka i polityki"
W prześmiewczy sposób oberwało się nie tylko prezydentowi. Publicysta nawiązał również do niedawnych wydarzeń w Sejmie, gdzie w dosyć kuriozalnych okolicznościach udało się przegłosować projekt ustawy "lex TVN".
- Nauczyliśmy się ostatnio, jak niebezpieczne może być połączenie muzyki i polityki. A właściwie muzyka i polityki. A mimo to zdecydowaliśmy się przed państwem wystąpić! - powiedział prowadzący.
Chodziło oczywiście o Pawła Kukiza, który - wbrew swoim zapewnieniom sprzed kilku lat - zdecydował się na współpracę z Prawem i Sprawiedliwością.