Dyrektor gimnazjum, w którym doszło do tragedii podał się do dymisji
Dyrektor gdańskiego Gimnazjum nr 2 Mirosław
Michalski podał się do dymisji. Jak powiedziała wiceprezydent Gdańska Katarzyna Hall, dymisja została przyjęta.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 21:05
To jeden z efektów tragedii, jaka rozegrała się w szkole. Kilka dni temu piątka chłopców molestowała swoją koleżankę z klasy. Dzień później dziewczynka popełniła samobójstwo.
Katarzyna Hall potwierdziła, że dymisja dyrektora została przyjęta i dodała, że pan dyrektor sam stwiedził, że cała sytuacja go przerosła.
Komisja dyscyplinarna przy wojewodzie pomorskim przeprowadzi postępowanie wyjaśniające wobec dwóch nauczycielek z tej szkoły - polonistki, która wyszła z sali w czasie lekcji oraz wychowawczyni klasy.
W czwartek w Gdańsku przebywał przedstawiciel Ministerstwa Edukacji Narodowej, dyrektor departamentu nadzoru oświatowego Ryszard Szubański. Spotkał się on z m.in. z dyrekcją szkoły i przedstawicielami kuratorium.
Dotarłem do tego, że w znacznej części zostały zaniedbane obowiązki służbowe przez pana dyrektora. Także nauczycielki nie dołożyły - moim zdaniem, ale to wszystko wymaga wyjaśnienia szczegółowego - starań, szczególnie dla realizacji funkcji opiekuńczej. Nauczyciele mają trzy funkcje - dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, i funkcja opiekuńcza była wykonywana z nienależytą starannością - powiedział Ryszard Szubański.
Dodał, że jeśli komisja dyscyplinarna uzna nauczycielki za winne, może grozić im nawet czasowy zakaz wykonywania zawodu bądź też całkowite wydalenie z zawodu.
Odebrałem, że oni (nauczyciele) mają duże poczucie winy takiej obiektywnej. Że jako nauczyciele obwiniają się na pewno w dużej części za to, co się stało. Patrzyłem dziś na nich, jako na ludzi, którzy mają duże wyrzuty sumienia. Natomiast co do odpowiedzialności dyscyplinarnej, nie chciałbym się tutaj wyrażać, ponieważ mogłoby to być odbierane jako sugerowanie stanowiska komisji dyscyplinarnej - dodał Szubański.
Zaznaczył, że w najbliższy poniedziałek tematyka bezpieczeństwa dzieci w szkołach omawiana będzie na spotkaniu kuratorów oświaty z ministrem edukacji.
W czwartek sąd rodzinny w Gdańsku zadecydował o umieszczeniu piątki chłopców na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich.