Dwoje młodych ludzi ofiarami wypadku na Pomorzu
Tragiczny w skutkach wypadek na drodze krajowej nr 6 w pobliżu Lęborka na Pomorzu. Samochód, którym podróżowali 28-latek i 25-latka, wypadł z trasy i uderzył w drzewo.
Wypadek wydarzył się w sobotę rano w pobliżu miejscowości Leśnice między Słupskiem a Lęborkiem. To część nadmorskiej drogi krajowej nr 6. Służby otrzymały wezwanie ok. godz. 10.
Dwoje młodych ludzi ofiarami wypadku na Pomorzu
- 28-letni mieszkaniec Słupska prowadził samochód renault thalia, stracił panowanie nad kierownicą, najpierw zjechał z pas ruchu i uderzył w drzewo - przekazała w rozmowie z Radiem Gdańsk asp. Marta Szałkowska z lęborskiej policji.
Ofiary wypadku z rozbitego auta musieli wydobyć strażacy przy użyciu sprzętu. Niestety 28-letni kierowca renault zginął na miejscu. Jego o trzy lata młodsza pasażerka została natychmiast przetransportowana do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować jej życia.
Zobacz też: Adam Glapiński jak Paulo Sousa? Dobitne porównanie
Oboje zmarli byli mieszkańcami Słupska. Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia policja z Lęborka pod nadzorem prokuratury. Nie wiadomo, czy młody mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu - wyjaśnią to badania krwi.
Podczas akcji służb na tym odcinku krajowej "szóstki" wprowadzono ruch wahadłowy.
Na polskich drogach niebezpiecznie było również w sylwestra. Mundurowi przekazali, że w ostatni dzień roku w całej Polsce miało miejsce 55 wypadków, w których zginęło 8 osób, a 56 zostało rannych. Do tragicznych wypadków doszło m.in. w Kaliszu, na trasie S3 i w okolicach Zamościa.
Przeczytaj też:
