Domniemany sprawca pobicia w Gdańsku jest już na wolności
Domniemani sprawcy napaści na 28-latka w Gdańsku zgłosili się na policję. Prokuratura postawiła im zarzuty, ale sąd nie przychylił się do wniosku o tymczasowe aresztowanie.
Do napaści doszło w nocy z piątku na sobotę ok. godz. 5 rano, w pobliżu klubu nocnego znajdującego się w budynku LOT. Zdarzenie zarejestrował miejski monitoring - nagranie udostępniła pomorska policja, prosząc o pomoc w ustaleniu tożsamości podejrzanych. W poniedziałek mężczyźni sami zgłosili się na policję. Okazało się, że 29-latek i 26-latek byli już wcześniej karani.
Prokuratura postawiła im zarzut działania w porozumieniu i pobicia. Dodatkowo, 29-latek może odpowiedzieć za bezpośrednie spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, który mógł skutkować śmiercią ofiary. Mężczyźni nie przyznają się do zarzucanych czynów.
Prokurator natychmiast wystosował wniosek o tymczasowe aresztowanie, ale sąd się do niego nie przychylił. 26-latek otrzymał dozór policyjny, 29-latek został aresztowany, choć może być zwolniony za kaucją w wysokości 40 tys. zł.
Stan pobitego mężczyzny wciąż jest krytyczny.