30 maja przez Gdańsk przejdzie marsz równości. Kontrmanifestację zorganizują narodowcy
30 maja przez Gdańsk przejdzie Trójmiejski Marsz Równości. Swoją obecność zapowiedział Robert Biedroń, Anna Grodzka oraz Barbara Nowacka. Działacze narodowi zapowiadają organizację kontrmanifestacji.
- Najwyższy czas, aby zorganizować paradę w Gdańsku. Pomorze jest regionem o silnych tradycjach wolnościowych i demokratycznych. Nigdy nie zorganizowano tutaj podobnej imprezy – mówiła w styczniu Wirtualnej Polsce Marta Abramowicz, rzecznik stowarzyszenia Tolerado, organizatora wydarzenia.
Organizatorzy zakładają, że w marszu, który odbędzie się 30 maja weźmie udział ok. 800 osób. Przemarsz ma rozpocząć się o godzinie 13.00 na Targu Węglowym. Do jego rozwiązania dojdzie najpóźniej o 17.00 przy ul. Elektryków na terenach postoczniowych.
Do udziału w wydarzeniu zapraszają między innymi dwie znane krytyczki literackie Kazimiera Szczuka oraz Ewa Graczyk. W dostępnych w internecie filmach przekonują, że „nie ma wolności bez równości”. Akceptacja, szacunek, miejsce w życiu publicznym, wszystko to należy się osobom homoseksualnym na równi z heteroseksualnymi – przekonują aktywistki.
Marsz jest jednym z wydarzeń towarzyszących „Trójmiejskim Dniom Równości”. Od 21 do 31 maja zaplanowano debaty, wernisaże oraz pokazy filmowe. Działania te mają zwrócić uwagę społeczeństwa na problemy środowisk LGTB i wywołać publiczną debatę. Liczba osób homoseksualnych jest trudna do ustalenia. Badania naukowe twierdzą, że ich liczba waha się od 1 do 7 proc. społeczeństwa.
Kontrapunktem dla organizowanego marszu jest manifestacja organizowana tego samego dnia przez gdańskie środowisko narodowo-konserwatywne. Powstał już program ramowy. Obecnie ustalane są szczegóły.
- Nie zgadzamy się na organizację tego typu marszy ze względów ideowych. Uważamy, że uderzają one w obyczajowość oraz moralność. Katolicki światopogląd odrzuca promocję homoseksualizmu, gender oraz LGTB – mówi Wirtualnej Polsce Jakub Albin, koordynator Brygady Pomorskiej ONR.
Gdańsk już raz był miejscem podobnego marszu. W listopadzie 2005 roku pod Fontanną Neptuna zgromadził się 300-osobowy tłum. Wówczas wydarzenie zostało zorganizowane pod hasłem „Marsz równości — Reanimacja Demokracji” i stanowiło odpowiedź na wydarzenia z Warszawy. Ówczesny prezydent stolicy Lech Kaczyński nie zgodził się na przemarsz środowisk LGTB. Gdański marsz udało się wówczas zakłócić organizacjom narodowym. W demonstrantów rzucono jajkami oraz dwoma petardami. Policja zatrzymała wówczas pięć osób.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .