27 gdańszczan straciło wszystko. Teraz potrzebują pomocy

27 gdańszczan straciło wszystko. Wybiegli z płonącego domu, nie myśląc o zabieraniu czegokolwiek wartościowego, myśleli tylko o ratowaniu swojego życia. Część z nich trafiła do schroniska młodzieżowego. Brakuje im dosłownie wszystkiego - wyposażenia mieszkań, mebli, ubrań. O wsparcie dla pogorzelców apelują urzędnicy.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

W gdańskiej Oruni spotykam Zbigniewa i Urszulę Horak. Dobry humor i żarty to tylko pozory, za którymi kryje się prawdziwy dramat. On walczący z nowotworem. Ona - schorowana starsza kobieta. Oboje z pierwszą grupą inwalidzką. W sobotę pożar strawił ich dom, pamiątki i wspomnienia.

- Siedzieliśmy wieczorem przy stole z rodziną i znajomymi. Obchodziliśmy moje urodziny. Nagle policjanci wpadli do mieszkania i powiedzieli, że mamy zabrać ze sobą dokumenty i natychmiast opuścić budynek. Dopiero po zakończeniu akcji gaśniczej każdy mógł na pięć minut wejść do mieszkania w towarzystwie strażaków, aby wziąć leki i najpotrzebniejsze rzeczy - relacjonuje Wirtualnej Polsce Zbigniew Horak, jeden z pogorzelców.

Przypomnijmy fakty. W sobotę, 21 listopada, w jednej z kamienic w gdańskiej Oruni wybuchł pożar. Najprawdopodobniej bezpośrednią przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień pojawił się na poddaszu, które spłonęło w ponad 80 procentach. Poddasze zostało całkowicie zdewastowane, a niższe kondygnacje zalane wodą. O dalszym losie budynku zadecyduje inspektor nadzoru budowlanego. Jednak jak udało się nam ustalić, pogorzelcy mają dostać mieszkania docelowe, nie zaś na okres remontu. W efekcie pożaru dach nad głową straciło 27 osób z dziesięciu lokali mieszkalnych.

- Bardzo mocno przeżyłam pożar. Mieszkamy na parterze, więc nie widzieliśmy na początku dymu. Tylko nasz pies tak nienaturalnie szczekał. Przez cały czas płakałam. Do dzisiaj nie mogę spać - dodaje Urszula Horak.

Miasto jeszcze tego samego dnia zaoferowało pomoc pogorzelcom. Już w czasie akcji gaśniczej pojawili się urzędnicy z Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz pomocy społecznej. Z 27 mieszkańców budynku, 12 zostało zakwaterowanych w schronisku młodzieżowym. Pozostali trafili do swoich krewnych. Dodatkowo każda z rodzin otrzymała jednorazowe wsparcie finansowe oraz psychologiczne. Czego nadal brakuje?

Jak podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską Dorota Bukowska z Centrum Pracy Socjalnej większość mieszkańców spalonego domu wyszła tak jak stała, dlatego poszkodowanym brakuje mebli do spania oraz ich wyposażenia - kołder oraz pościeli. Pogorzelcy cierpią na niedostatek zwykłych rzeczy, niezbędnych w codziennym funkcjonowaniu - talerzy, garnków oraz AGD, a także ubrań.

- Osoby, które chcą pomóc poszkodowanym mogą zrobić to na dwa sposoby - przynosząc niezbędne rzeczy bezpośrednio do nas lub dokonując wpłaty na konto bankowe nr 23 1240 1268 1111 0010 3857 8527. Koniecznie z dopiskiem "darowizna dla pogorzelców" - mówi Wirtualnej Polsce Monika Ostrowska, rzecznik gdańskiego MOPR.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Zakończone spotkanie na Kremlu. Doradca Putina zabrał głos
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Putinem. Zakończono rozmowy na Kremlu
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.12.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump zapowiedział. "Wkrótce rozpoczynamy ataki na cele w Wenezueli"
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Trump powiedział wprost. Nie będzie pomocy dla Ukrainy
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Fala krytyki po wecie prezydenta. Szef kancelarii broni Nawrockiego
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
Nietypowa kradzież. Mężczyzna u jubilera połknął naszyjnik Fabergé
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
"Podjął Pan decyzję". Rzecznik rządu uderza w prezydenta
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Wysłannicy Trumpa rozmawiają z Putinem i Zełenskim
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Ukraińcy tak ocenili Zełenskiego. Są wyniki sondażu
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
Minister Sybiha: "Rosja nie chce pokoju"
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy
"Boję się". Zełenski o zaangażowaniu USA w proces pokojowy