Trójka dzieci uwięziona we wraku auta. Obok ciał rodziców
Tragiczny wypadek w Australii. Auto, którym jechało młode małżeństwo z trójką małych dzieci wypadło z drogi i dachowało. Rodzice zginęli na miejscu. Dzieci przeżyły wypadek. Przez ponad dwa dni czekały na pomoc uwięzione we wraku.
25-letnia Cindy Braddock i 28-letni Jake Day pragnęli spędzić Boże Narodzenie z bliskimi. Wsiedli do auta z trójką dzieci: pięcioletnią córką oraz dwoma synami: rocznym i dwuletnim i ruszyli w 200-kilometrową podróż.
Około 1 w nocy zatrzymali się na stacji benzynowej. Chcieli zatankować samochód oraz kupić picie i przekąski dla dzieci.
- Mężczyzna powiedział mi, że jadą do Kondinin i mają jeszcze przed sobą kilka godzin jazdy. Wyglądał na przemęczonego. Nie kupił kawy. Kiedy wychodził, życzyłem mu bezpiecznej drogi - wspominał w rozmowie z ABC pracownik stacji.
Zginęli zaledwie 10 km od celu podróży
Rodzina nie dotarła do Kondinin. Zaledwie 10 km od tej miejscowości, auto wypadło z lokalnej drogi i dachowało.
Pojazd znalazł się w miejscu, którego nie było widać z drogi. Nikt więc nawet nie przypuszczał, że tuż obok nich rozgrywa się dramat.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rodzice trójki dzieci zginęli na miejscu. Dzieci, przypięte pasami bezpieczeństwa, wyszły z wypadku bez szwanku. Zostały jednak uwięzione we wraku.
Pięcioletnia dziewczynka wypięła z fotelika młodszego braciszka, który zawisł w nim głową w dół. Zdaniem lekarzy, uratowała mu w ten sposób życie.
Spędziły w rozgrzanym wraku 55 godzin
Zaniepokojona rodzina zgłosiła policji, że ich bliscy, którzy mieli pojawić się w Boże Narodzenie zaginęli. Nie ma z nimi kontaktu. Rozpoczęto poszukiwania.
Wrak samochodu odnaleziono dopiero we wtorek. Dzieci spędziły w nim 55 godzin. Obok ciał swoich zmarłych rodziców. Sytuację pogarszał jeszcze fakt, że w Australii jest lato - temperatury w ciągu dni sięgały ponad 30 st. Celsjusza.
Odwodnione i przerażone maluchy zostały przetransportowane samolotem do szpitala w Perth. Ich stan lekarze określają jako stabilny.
Przeczytaj także:
Źródło: theguardian.com, 9news.com.au