Tragedia pod Krosnem. Nie żyje pieszy

Śmiertelny wypadek na lokalnej drodze w miejscowości Trześniów w okolicach Krosna (woj. podkarpackie). Nie żyje 53-letni mężczyzna potrącony przez samochód.

Tragedia po zmroku. Nie żyje 53-latek
Tragedia po zmroku. Nie żyje 53-latek
Źródło zdjęć: © Policja
oprac. AJK

Wypadek wydarzył się w miejscowości Trześniów w gminie Haczów (powiat brzozowski) na drodze wojewódzkiej nr 887 w kierunku Bzianki w środę wczesnym wieczorem - poinformował portal rzeszow24.pl.

Śmiertelny wypadek w Podkarpackiem

Służby sygnał o potrąceniu przez osobową mazdę starszego mężczyzny otrzymały około godz. 18. Na miejsce natychmiast skierowano karetkę pogotowia ratunkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Buchnie ciepłem, ale co dalej? Mamy najnowszą prognozę

Niestety, pomimo wysiłków lekarzy i podjętej reanimacji, poszkodowany zmarł. To 53-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego.

Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia podkarpacka policja. Kierujący mazdą, 22-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego, był trzeźwy. Wszystko wskazuje na to, że pieszy szedł jezdnią, nie mając odblasków.

Po wypadku na trasie występowały utrudnienia w ruchu. Na miejscu pracowali policyjni technicy i prokurator.

Pijany w BMW zjechał schodami na deptaku

Niecodzienna interwencja policji w Krośnie. Przechodnie zaalarmowali o BMW, które zjechało schodami na deptaku w centrum miasta i zniszczyło nawierzchnię. Okazało się, że za kierownicą siedział pijany 56-latek. "Badanie stanu trzeźwości wykazało około 2,5 promila alkoholu w jego organizmie" - wyjaśnia podkarpacka policja.

Czytaj też:

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)