Szkolenie powietrznodesantowej awangardy
- Żołnierze desantowali się z śmigłowca W-3 Sokół na spadochronach AD-2000 z samodzielnym lub kombinowanym system otwarcia, z wyposażeniem i bez niego - opowiada dowódca kursu a zarazem kierownik desantowania kapitan Grzegorz Grzywna. - Wykonaliśmy ponad pół tysiąca skoków z wysokości od 700 do 1500 m - dodaje kapitan.