Tragiczny wypadek. Zginęło co najmniej 14 osób
Co najmniej 14 osób zginęło około północy w wypadku drogowym na zachodzie Nepalu - poinformowała lokalna policja. Samochód terenowy wiozący pielgrzymów zjechał z drogi i spadł w 100-metrową przepaść. Bilans ofiar może wzrosnąć.
28.07.2012 | aktual.: 28.07.2012 11:36
Do wypadku doszło w okręgu Palpa, około 200 km na zachód od stołecznego Katmandu. Według policji auto miało najprawdopodobniej niesprawne hamulce.
Rzecznik nepalskiej policji powiedział, że bilans ofiar może wzrosnąć, ponieważ ekipy ratunkowe i policja wciąż kontynuują poszukiwania na dnie przepaści.
Samochód z pielgrzymami zmierzał do miasta Ridi, gdzie znajduje się święte dla hinduizmu miejsce. Tysiące wyznawców tej religii zjeżdża tam z całego Nepalu i sąsiednich Indii, by zażyć rytualnych kąpieli w rzece, odprawić modły w świątyniach, a także spopielić zwłoki swoich bliskich.
Jak podaje AFP, ofiary wypadku przewoziły do Ridi zwłoki jednego z krewnych.
Przed dwoma tygodniami 42 pielgrzymów zginęło w południowym Nepalu, gdy autobus wiozący hinduskich pielgrzymów wypadł z szosy i wjechał do kanału irygacyjnego. Około 50 pasażerów uratowano. Według policji autobus był tak przepełniony, iż część pasażerów jechała na dachu.
W Nepalu wypadki autobusowe nie są rzadkością. Najczęściej są spowodowane złym stanem dróg i pojazdów.