Tragiczny wypadek w Skaryszewie: 15-latek nie żyje, kierowca bez prawa jazdy
Tragedia w Skaryszewie koło Radomia. W niedzielę późnym wieczorem doszło tam do wypadku, w którym zginął 15-letni chłopiec. Śledczy ustalają przyczyny zdarzenia.
Samochodem kierował 17-latek bez uprawnień. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód. Informacje na ten temat przekazała Polska Agencja Prasowa.
Do zdarzenia doszło po godzinie 22 na ulicy Krasickiego. Jak poinformowała Justyna Jaśkiewicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, w samochodzie marki Audi podróżowało czterech nastolatków. Wszyscy to obywatele Bułgarii mieszkający w Polsce.
17-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie. Wstępne ustalenia wskazują, że nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Nastolatek był trzeźwy, ale nie posiadał prawa jazdy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największy taki atak na Moskwę. Rosjan wybudziły eksplozje
W wyniku wypadku 15-letni pasażer zmarł po przewiezieniu do szpitala. Dwóch pozostałych pasażerów, również 17-latków, odniosło obrażenia i trafiło pod opiekę medyczną.
Czytaj także: Białoruscy agenci w Polsce. Otworzyli "martwą spółkę"
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód. Policja apeluje o rozwagę na drodze i przypomina o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Źródło: PAP