Trwa ładowanie...

Białoruscy agenci w Polsce. Otworzyli "martwą spółkę"

W artykule wtorkowej "Rzeczpospolitej" opisano, jak funkcjonariusze wywiadu Białorusi wkradają się do Polski pod przykrywką uchodźców, operując przy tym za pomocą kilku paszportów i starannie przygotowanej "legendy". Polska Agencja Prasowa informuje o działalności agentów, którzy celują w emigracyjną białoruską opozycję.

Tak białoruscy agenci trafiają do Polski. Mają kilka paszportówTak białoruscy agenci trafiają do Polski. Mają kilka paszportówŹródło: Getty Images, fot: Contributor#8523328
d2i51di
d2i51di

Wspomniani w artykule obywatele Białorusi, Dzmitryj P. oraz Maksim K., prowadzili działania w Polsce od pewnego czasu, skierowane przeciwko białoruskiej opozycji demokratycznej.

"Na trop dwóch podających się za opozycjonistów obywateli Białorusi Juryja K. i Michaiła P. trafili niezależni dziennikarze z Białoruskiego Centrum Śledczego (Belarusian Investigative Center) wspierani przez Cyberpartyzantów (Belarusian Cyber Partisans), grupy zrzeszającej hakerów przeciwnych Aleksandrowi Łukaszence" - donosi "Rzeczpospolita".

Jak wynika z raportu, funkcjonariusze zostali zwerbowani po masowych protestach z lat 2020-2021 i przybyli do Polski razem z uchodźcami politycznymi. W Polsce mieli zajmować się inwigilacją m.in. Swiatłany Cichanouskiej i Pawła Łatuszki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trudny moment przed policją. Ekspert ostrzega służby

Wspólnicy "martwej spółki"

Artykuł ujawnia, że Dzmitryj P. (czyli Juryj K.) oraz Maksim K. (znany też jako Michaił P.) są wspólnikami firmy mającej siedzibę w Łodzi, o nieznanych źródłach dochodów i niejasnej działalności. "Czym się zajmuje? Jakie ma obroty? Nie wiadomo. Dotychczas nie złożyła żadnych dokumentów – w KRS nie ma sprawozdań finansowych ani sprawozdań z działalności. Wygląda na spółkę martwą" - akcentuje "Rzeczpospolita".

d2i51di

Autor artykułu podkreśla, że agenci oficjalnie przekroczyli polską granicę z Białorusią na przełomie września i października ubiegłego roku, legitymując się rocznymi wizami krajowymi wydanymi w Grodnie.

Mieli wielokrotnie podróżować przez granicę w Terespolu. Dzięki rejestracji firmy w Łodzi uzyskali wizy pracownicze i zezwolenia na pobyt czasowy, co ułatwiło ich wjazd do Polski na podstawie fałszywych danych. Niezwykle trudno jest obecnie ustalić, czy wciąż przebywają na terytorium Polski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2i51di
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2i51di
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj