Tragiczny wypadek na Słowacji. Kaucję za kierowcę wpłaciła macocha
W mediach pojawia się coraz więcej informacji o Polakach, których niebezpieczna jazda doprowadziła do śmiertelnego wypadku na Słowacji. Według słowackich mediów, jeden z mężczyzn przed laty stracił w wypadku matkę.
05.10.2018 | aktual.: 05.10.2018 08:39
Według słowackiego serwisu informacyjnego tvnoviny.sk., na który powołuje się natemat.pl, 20 tys. euro kaucji za kierowcę ferrari Adama Sz. wpłaciła macocha. Według serwisu, 27-latek w dzieciństwie w wyniku wypadku stracił matkę.
Kierowca ferrari i mercedesa będą odpowiadać z wolnej stopy. Prokuratura wnioskowała o areszt dla całej trójki argumentując we wniosku do sądu, że "istnieje obawa możliwego kontynuowania czynów karalnych oraz ucieczki". Prokurator zapowiedziała, że złoży zażalenie ws. decyzji wobec Adama Sz. i Łukasza K.
Wirtualnej Polsce udało się dowiedzieć, że Adam Sz. jest przedsiębiorcą w branży biopaliw. Jego rodzina ma też drukarnię w Poznaniu. Kiedy zadzwoniliśmy do spółki, w której pirat drogowy jest prezesem, jej pracownicy potwierdzili, że szef "ma kłopoty" na Słowacji.
Przypomnijmy, że sąd w Dolnym Kubinie aresztował 42-letniego Marcina L. To kierowca porsche cayenne, który czołowo zderzył się ze skodą. W wyniku tego wypadku zginął 57-letni Słowak. Mężczyźnie grozi kara od 2 do 5 lat więzienia.
Źródło: tvnoviny.sk, natemat.pl, WP
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_