Tragiczny wypadek na S5. Auto dachowało, jest ofiara śmiertelna
Do makabrycznego wypadku na trasie S5 doszło nad ranem, z wtorku na środę, w jednej z wielkopolskich miejscowości. Samochód dachował, a jego kierowcą przewieziono do szpitala. Według świadka zdarzenia, pasażer auta z kolei zginął pod kołami przejeżdżającej ciężarówki.
Do wypadku doszło około godziny 4.00 nad radem w środę, w okolicach Konarzewa (województwo wielkopolskie). Według świadka zdarzenia, na którego relację powołuje się portal epoznan.pl, na trasie S5 pod Poznaniem dachował samochód osobowy.
Pasażer auta po dachowaniu miał opuścić pojazd i przejść na drugą jezdnię trasy S5, gdzie wpadł pod koła przejeżdżającej ciężarówki. Według źródła, mężczyzna zginął na miejscu.
Konarzewo. Makabryczny wypadek na trasie S5, auto dachowało
Jak opisuje portal, siła uderzenia miała być taka duża, że szczątki zmarłego zostały rozrzucone na kilkaset metrów w obrębie trasy S5. Kierowca samochodu zaś trafił do szpitala.
Jak informowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, droga po wypadku została zablokowana w obydwu kierunkach.
Konarzewo. Pasażer auta wyszedł na jezdnię i wpadł pod koła ciężarówki
Dla kierowców wytyczono objazdy: "kier. Poznań - zjazd na węźle Stęszew na DK32 - DW196 - powrót na węźle Konarzewo, kier. Wrocław - zjazd na węźle Konarzewo - Chomęcice - DW196 - powrót węzeł Stęszew". Nie wiadomo, ile potrwają utrudnienia.
Źródło: epoznan.pl
Zobacz też: Szymon Hołownia ocenił Przemysława Czarnka. Nie zostawił suchej nitki na ministrze edukacji
Przeczytaj także: