Tragiczny wypadek koło Koszalina. Nie żyje ks. Wojciech Wójtowicz

Do wypadku doszło między Nacławiem a Polanowem w Zachodniopomorskiem. Na miejscu zginął kierowca, ks. Wojciech Wójtowicz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie. Miał 44 lata.

Tragiczny wypadek koło Koszalina. Nie żyje ks. Wojciech Wójtowicz
Źródło zdjęć: © youtube.com | Dobre Media Nowej Ewangelizacji

O śmierci ks. Wojciecha Wójtowicza poinformowała diecezja koszalińsko-kołobrzeska na swojej stronie internetowej.

- Dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci ks. Wojciecha Wójtowicza. Zginął człowiek, który był dla diecezji kimś więcej niż rektorem seminarium. Teologicznie, osobowościowo i pod każdym innym względem, był księdzem niezwykłej wartości - powiedział bp Edward Dajczak.

- Boli nas bardzo ta śmierć, która przyszła o wiele za wcześnie. Ufamy jednak, że jego życie w Bogu, którego głosił z taką determinacją i pięknem słowa, będzie szczęśliwe. Niech odpoczywa w pokoju. Modlę się także za mamę śp. księdza rektora, za rodzeństwo i wszystkich jego bliskich - dodał biskup.

Ceniony rekolekcjonista

Ks. dr Wojciech Wójtowicz urodził się 3 grudnia 1976 roku w Miastku. Święcenia przyjął w 2001 r. Najpierw pracował jako wikariusz w parafii pw. św. Kazimierza w Koszalinie. Po trzech latach został przez biskupa oddelegowany na studia teologiczne na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. W 2010 r. zrobił doktorat.

Potem był duszpasterzem akademickim w Koszalinie oraz wykładowcą teologii fundamentalnej w diecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym. W 2013 r. został jego rektorem. Wykładał także w Instytucie Teologicznym w Koszalinie.

Trzy lata temu dr Wojciech Wójtowicz został wybrany na przewodniczącego Konferencji Rektorów Wyższych Seminarium Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych - podaje kuria w komunikacie.

Zmarły kapłan był cenionym rekolekcjonistą.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na drodze wojewódzkiej nr 206 między miejscowościami Nacław a Polanów. Jak podaje portal koszalininfo.pl, ksiądz jechał peugeotem, gdy na jezdnię wyskoczyła sarna. Duchowny usiłował ją ominął i wpadł w poślizg.

Źródło: diecezjakoszalin.pl, koszalininfo.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (273)