Tragiczny finał szarpaniny na DK 16. 22‑latkowi grozi dożywocie
22-latek, który w piątek na drodze krajowej nr 16 wdał się w szarpaninę z 59-letnim kierowcą, został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara dożywotniego pozbawiania wolności. Starszy mężczyzna zginął po tym, jak w trakcie awantury wpadł pod nadjeżdżający samochód.
11.10.2021 16:55
Decyzję o areszcie dla 22-latka wydał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Iławie. Nowe informacje w sprawie przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu Sławomir Karmowski.
- 22-latek przyznaje się do uczestnictwa w zdarzeniu, do tego, że uczestniczył w wymianie ciosów z innym kierowcą, ale nie przyznaje się, że celowo chciał go pozbawić życia - powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową prok. Karmowski.
Mężczyzna usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Zobacz też: "Nienormalne". Polityk opozycji o zachowaniu Bąkiewicza
Tragedia na DK 16. Mężczyzna wepchnięty pod samochód?
Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek wieczorem w okolicach wsi Laseczno. Z ustaleń prokuratury wynika, że 22-letni kierowca ciężarowego mercedesa wdał się w bójkę z 59-letnim kierowcą opla, który poruszał się przed nim. W trakcie szarpaniny 59-latek wpadł na maskę jadącego obok auta. Jego życia nie udało się uratować.
Ofierze próbował udzielić pomocy świadek zdarzenia, który będzie wkrótce przesłuchany. Jego zeznania mają być kluczowe dla wyjaśnienia sprawy. -Ten pan, mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego, zareagował na policyjną prośbę o kontakt, którą przekazały media - oświadczyła PAP oficer prasowa policji w Iławie Joanna Kwiatkowska.
Na policje zgłaszają się także inni świadkowie zdarzenia. Potwierdzono już, że 22-latek był pod wpływem m.in. marihuany.
Przeczytaj również: Śmiertelnie potrącił dziecko. Uciekł z miejsca zdarzenia