Śmiertelna szarpanina na drodze. Policja szuka 50-latka
W nocy z piątku na sobotę na drodze wojewódzkiej nr 16 doszło do szarpaniny między dwoma kierowcami. Jeden z nich zginął pchnięty przez drugiego na maskę przejeżdżającego obok samochodu. Teraz policja szuka 50-latka, który był świadkiem zdarzenia i próbował udzielić pierwszej pomocy potrąconemu kierowcy.
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Laseczno niedaleko Iławy. 22-latek kierujący ciężarowym mercedesem i 59-latek z osobowego opla zatrzymali się na środku jezdni, by - jak to określiła oficer prasowa policji w Iławie Joanna Kwiatkowska - porozmawiać "o stylu jazdy".
Między mężczyznami doszło do szarpaniny. W jej trakcie jadący z tego samego kierunku kierowca renault zobaczył stojącego na jezdni mercedesa. Sądząc, że auto uległo awarii, chciał je wyminąć.
- Gdy je wymijał nagle coś wpadło mu na maskę. Było ciemno, kierowca renault nie wiedział, co się stało. Okazało się, że to starszy z mężczyzn biorący udział w szarpaninie. Mimo reanimacji 59-latek zmarł na miejscu - podała Joanna Kwiatkowska.
Zobacz też: KSOP. Jedyne składowisko odpadów radioaktywnych w Polsce
Okazało się, że 22-latni kierowca ciężarowego mercedesa, który brał udział w szarpaninie, był pod wpływem narkotyków. Wstępne testy wykazały w jego organizmie m.in. obecność marihuany. Kierowca trafił do policyjnej celi. Zatrzymano mu prawo jazdy. Mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia ciężarówki. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Iława. Policja szuka świadków szarpaniny
Jak informuje RMF FM, policja sprawdza, ilu kierowców mogło być świadkiem zajścia na szosie pod Iławą. Szczególnie poszukiwany jest 50-letni mężczyzna, który tuż po tragicznym wypadku miał się zatrzymać i udzielić potrąconemu kierowcy opla pierwszej pomocy. Najprawdopodobniej kierował ciemnym mercedesem.
Policja podkreśla, że zeznania 50-latka mogą się okazać kluczowe do postawienia 22-letniemu sprawcy tragicznego wypadku zarzutów.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF FM