Śmiertelnie potrącił dziecko. Uciekł z miejsca zdarzenia
Do tragedii doszło w niedzielne popołudnie w Gorzowie Wielkopolskim. Kierowca chevroleta śmiertelnie potrącił 4-letniego chłopca na oczach jego ojca. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.
Jak podał lokalny portal gorzowianin.com, lokalne służby otrzymały powiadomienie o wypadku krótko przed godz. 18. Na skrzyżowanie ul. 30 Stycznia i Armii Polskiej wysłano policję, strażaków i ratowników medycznych.
Tragedia w Gorzowie Wielkopolskim. Zginęło małe dziecko
Przy przejściu dla pieszych stał ojciec z 4-letnim synem na rowerku. Rodzina czekała, by przejść na drugą stronę ulicy.
Jak mówił jeden ze świadków, w chłopca wjechał z dużą prędkością kierowca chevroleta. Samochód wpadł w poślizg. W zdarzeniu brał udział jeszcze osobowy bmw.
Zobacz także: Jak PiS poradzi sobie bez unijnych środków? Odpowiedź ministra Czarnka zaskakuje
Kierowca chevroleta zabił dziecko na oczach ojca. Samochód uderzył w ścianę. Jego kierowca zostawił pojazd i uciekł na piechotę z miejsca zdarzenia.
- W zdarzeniu brały udział dwa pojazdy chevrolet i bmw. Kierujący chevroletem śmiertelnie potrącił 4-letniego chłopca na rowerku, który niestety zginął na miejscu. Po tym, jak doszło do potrącenia, kierowca chevroleta uciekł pieszo z miejsca wypadku. Został ogłoszony alarm dla gorzowskiej policji, trwają poszukiwania mężczyzny - przekazała Magdalena Ziętek z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Źródło: gorzowianin.com
Czytaj także: Śmiertelny wypadek. Pijany 19-latek zatrzymany