Michał pojechał w delegację. Tragiczny finał poszukiwań 31-latka
Policja zakończyła poszukiwania Michała z Brwinowa pod Warszawą. Niestety, 31-latek nie żyje - jego ciało znaleziono w fosie we Wrocławiu. Przed śmiercią mężczyzna wysłał SMS do żony. Ujawniono treść tej wiadomości.
31-letni Michał pojechał w delegację do Wrocławia. W podróży służbowej brali udział także jego koledzy.
Jak informowała pruszkowska policja, która poszukiwała 31-latka, mężczyzna ostatni raz widziany był we Wrocławiu w lokalu gastronomicznym o nazwie "Lwowska". Stamtąd miał udać się w kierunku Galerii Dominikańskiej. Ślad po nim jednak zaginął. Teraz służby przekazały tragiczną wiadomość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Fala zakażeń RSV. Nowa epidemia? Dr Grzesiowski: mamy etap narastania
Jak podaje portal gazetawroclawska.pl, policja potwierdziła informację o zakończeniu poszukiwań Michała. Jego ciało znaleziono w fosie miejskiej we Wrocławiu.
Zwłoki zostały zidentyfikowane przez rodzinę. Teraz przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny badają śledczy.
"Fakt" ustalił, że mężczyzna razem z żoną wychowywali córeczkę. - Ostatni kontakt z nim miałam o godzinie 23:49, przysłał mi wiadomość głosową "Kocham Was" - przekazała w rozmowie z portalem wroclaw.pl pani Milena. Kobieta podziękowała także wszystkim osobom, które były zaangażowane w poszukiwanie jej męża.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 22 22, 116 123, 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
Przeczytaj też:
Źródło: Policja, gazetawroclawska, "Fakt", wroclaw.pl