Tragiczny finał interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Podczas transportu do izby wytrzeźwień w Białymstoku zmarł mężczyzna. Policja zapewnia, że zgon nie był wynikiem działań funkcjonariuszy. Okoliczności zdarzenia badają śledczy.

Tragiczny finał interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie
Tragiczny finał interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie
Źródło zdjęć: © Agencja Forum | Andrzej Hulimka/Forum
Katarzyna Staszko

W środowy wieczór, 15 stycznia, w Białymstoku doszło do tragicznego zdarzenia podczas interwencji policji. Funkcjonariusze przewozili mężczyznę do izby wytrzeźwień, gdy ten nagle stracił funkcje życiowe.

Mimo podjętej reanimacji przez policjantów, a następnie przez ratowników medycznych, nie udało się go uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak aresztowany w Tajlandii. Jest nagranie z tego, co zrobił

Przyczyna śmierci nie jest znana

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, Tomasz Krupa, potwierdził, że mężczyzna zmarł w radiowozie.

Podkreślił, że zgon nie był spowodowany działaniami interwencyjnymi policjantów. Obecnie trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Zarządzono sekcję zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny śmierci mężczyzny.

Czytaj też:

Źródło: Fakt/WP

radiowózizba wytrzeźwieńpolicja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)