Tragiczna śmierć pracownicy TVP Anny Kusztal-Skrobskiej. Nowe informacje
Urlop w okolicach Gdańska dla Anny Kusztal-Skrobskiej zakończył się tragicznie. Rzuciła się na pomoc swojemu 14-letniegmu synowi, którego porwały fale. On przeżył, ona nie. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, sekcja zwłok kobiety została już przeprowadzona
08.06.2018 | aktual.: 08.06.2018 13:39
Anna Kusztal-Skrobska to pracownica Biura Marketingu TVP. Była, jak czytamy na stronie telewizji, "pogodnym, życzliwym i dobrym człowiekiem, a także świetnym pracownikiem i zawsze pomocną koleżanką". Chciała uratować tonącego syna, sama nie przeżyła. Sekcja zwłok się już odbyła - poinformował WP prokurator Mariusz Duszyński. Na wyniki trzeba jednak jeszcze poczekać.
Wszczęto śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Po sporządzeniu opinii biegłego lekarza zostanie podjęta decyzja co do dalszego prowadzenia śledztwa. Na wyniki sekcji być może trzeba będzie dłużej czekać. Sprawa nie dotyczy zabójstwa, nie jest więc priorytetowa.
Już 31 maja, kiedy doszło do tragedii na miejscu (na plaży w Sobieszewie) przeprowadzono oględziny z udziałem biegłego lekarza. Wtedy też przesłuchano świadków. Wirtualna Polska z nimi rozmawiała, w tym z mężczyzną, żołnierzem Marynarki Wojennej, który uratował chłopca.
Jak mówił, widział rezygnację w jego oczach. Około 20 minut później fale wyrzuciły na brzeg ciało kobiety. Reanimacja okazała się bezskuteczna.
Zobacz także
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl