Tragiczna śmierć. Kobieta zginęła, próbując uciec z domu konkubenta przez okno

Kobieta próbowała wydostać się z domu konkubenta przez okno w łazience. Podczas wychodzenia zraniła się w nogę i zaczęła silnie krwawić. Zmarła mimo przyjazdu policji i próby zatamowania krwotoku. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii.

Policja policjant policjantka funkcjonariusz policji Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii w Paruszowicach
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

Do tragedii doszło w sobotę, 16 września, późnym wieczorem we wsi Paruszowice (gm. Byczyna, woj. opolskie). TVN24 poinformuje, że w jednym z domów wybuchła awantura, w trakcie której 64-latka próbowała uciec przez okno w łazience. Jak później poinformowała dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku, wychodząc zraniła się w nogę.

- Kobieta mówiła o zdarzeniu w sposób spokojny. Operator próbował się dowiedzieć, dlaczego wychodziła przez okno, ale zgłaszająca nie chciała zdradzać powodów – przekazał TVN asp. sztab Piotr Chwastowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, znaleźli kobietę z bardzo silnym krwotokiem. Natychmiast wezwali zespół pogotowia i sami próbowali zatamować ranę. Niestety bezskutecznie - 64-latka straciła bardzo dużo krwi i zmarła.

Migrantka błaga o pomoc polski rząd. Wzruszający apel

Do Paruszowic skierowana została grupa śledczych z prokuratorem na czele, pod którego nadzorem technicy kryminalnie zabezpieczyli ślady. W domu przebywał konkubent kobiety. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, para nie mieszkała razem, a 64-latka była u niego w odwiedzinach.

"Mężczyzna nie został zatrzymany, będzie zeznawał w charakterze świadka. Innych osób w momencie zdarzenia nie było ani w domu, ani w jego okolicy" - poinformował TVN24.

Prokurator zarządził sekcję zwłok kobiety, która ma wskazać okoliczności powstania rany i zgonu.

Wybrane dla Ciebie
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni