Turyści utknęli na szczycie
W drugiej połowie sierpnia całą noc trwała akcja ratunkowa Horskiej Zachrannej Służby w słowackich Tatrach. O pomoc ratowników poprosili Polacy, którzy utknęli na szczycie Wielkiej Śnieżnej Turni. Nic się nie stało, ale turyści nie umieli zejść z powodu załamania pogody.
Słowaccy ratownicy próbowali dolecieć do wzywających pomocy taterników śmigłowcem. Nie udało się to jednak z powodu bardzo silnego wiatru. Dlatego zdecydowali, że dojdą do Polaków na piechotę. Mimo trwającej całą noc akcji, niestety i ta próba okazała się nieudana, bo ratownicy przy bardzo złej pogodzie musieli poruszać się w trudnym wspinaczkowym terenie.
Rano na miejsce znów wezwano śmigłowiec, który przy pomocy liny przeniósł alpinistów do Chaty Terriego. Naszym rodakom nic się nie stało. Mieli ze sobą śpiwory, które pozwoliły im na przetrwanie nocy w górach.
Na zdjęciu: najsławniejsze jezioro w Tatrach.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!