Tragedia we Wrocławiu. Z Odry wyłowiono ciało
Tragiczne doniesienia z Wrocławia. W niedzielę późnym wieczorem niedaleko Wyspy Słodowej przechodzień zauważył dryfujące ciało. Życia mężczyzny nie udało się uratować.
Zgłoszenie o dryfującym w Odrze ciele wrocławskie służby ratunkowe otrzymały w niedzielę około godziny 21. Natrafił na nie przechodzień spacerujący przy jednym z pomostów na Wyspie Słodowej - informuje gazetawroclawska.pl.
Sprawę wyjaśnia policja
Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, straż pożarną, policję oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mimo podjętej próby reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować.
Z nieoficjalnych ustaleń portalu gazetawroclawska.pl wynika, że zmarły mężczyzna był w średnim wieku. Okoliczności jego śmierci wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Schronów nie ma, niczego nie ma". Polacy czują się bezbronni
Przeczytaj również:
Źródło: gazetawroclawska.pl