Nagle zniknął pod wodą. 18-latek utonął na strzeżonym kąpielisku

18-latek utonął w sobotę na strzeżonym kąpielisku w Olzie, w pow. wodzisławskim. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim poinformowała, że jego ciało wyłowili płetwonurkowie. Na Podlasiu utonął z kolei 30-letni nurek.

Wakacje nad morzem
11.08.2020 Gdynia Babie Doly Plaza  Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Wojciech Strozyk/REPORTERRatownicy o zniknięciu 18-latka pod wodą zostali zaalarmowani przed godz. 11, a przed godz. 13 jego ciało wyłowili płetwonurkowie. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Wojciech Strozyk/REPORTER
Katarzyna Staszko

Według wstępnych ustaleń służb, 18-latek wraz z 16-latkiem pływali na terenie ośrodka wypoczynkowego w strefie wyznaczonej dla osób umiejących pływać.

- W pewnym momencie 18-latek zniknął pod lustrem wody, a 16-latek powiadomił o tym ratowników. Zaczęły się czynności poszukiwawcze - powiedziała asp. sztab. Małgorzata Koniarska z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pies umarł czy zdechł? Komentarze do słów prof. Bralczyka

Na pomoc było za późno

Ratownicy o zniknięciu 18-latka pod wodą zostali zaalarmowani przed godz. 11, a przed godz. 13 jego ciało wyłowili płetwonurkowie. Rzeczniczka dodała, że szczegółowe okoliczności tragedii śledczy wyjaśniają pod prokuratorskim nadzorem.

Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach poinformowała, że 18-latek to siódma osoba w województwie śląskim, która od początku wakacji straciła życie podczas odpoczynku nad wodą.

Nurek utonął w jeziorze Hańcza

To nie jedyny wypadek, do jakiego doszło w sobotę. W jeziorze Hańcza na Podlasiu utonął w sobotę 30-letni nurek. Policja bada przyczyny jego śmierci.

Jak poinformowała podlaska policja, 30-latek schodził do nurkowania pod wodę, ale z nieustalonych przyczyn nie wypłynął na powierzchnię. Mężczyznę z wody wydobyli inni nurkowie, którzy podjęli próbę reanimacji. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.

Jezioro Hańcza jest najgłębszym jeziorem w Polsce. Maksymalna głębokość to 108,5 metra, choć niektóre źródła podają nawet 113 metrów. Jezioro jest bardzo lubiane przez płetwonurków, ze względu na swoją specyfikę - nagłe spady i ostre zbocza. Około 400 metrów od brzegu od strony Błaskowizny jest nagłe, kilkudziesięciometrowe zbocze, tzw. ściana. Fachowcy uznają ją za bezpieczną, jednak co roku giną tam płetwonurkowie.

W tym roku to pierwszy przypadek utonięcia nurka w tym najgłębszym polskim jeziorze.

Źródło: PAP/WP

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby