Tragedia w parku trampolin. Nie żyje 10-latek
Tragiczne wydarzenia w parku trampolin w USA. 10-letni chłopiec wdał się w bójkę ze swoim rówieśnikiem i trafił do szpitala. W poniedziałek lekarze poinformowali, że dziecko zmarło z powodu odniesionych obrażeń.
Amerykańskie media donoszą, że do zdarzenia doszło w połowie kwietnia w kalifornijskim parku trampolin Rockin' Jump Trampoline Park w Merced. Według świadków 10-latem pokłócił się z innym dzieckiem, doszło do bójki.
Chłopiec, zidentyfikowany przez policję jako Anthony Duran, nagle upadł na ziemię, a pozostałe dzieci uciekły - relacjonuje nypost.com. Osoby postronne natychmiast przystąpiły do wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej do czasu przybycia ratowników medycznych.
Chłopiec zmarł w szpitalu
10-latek został przewieziony do miejscowego szpitala, gdzie zmarł w poniedziałek w wyniku odniesionych obrażeń - przekazał Departament Policji w Merced. Przyczynę śmierci pomoże ustalić sekcja zwłok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kukiz uderzył w ludzi Ziobry. Jest reakcja
Policja potwierdziła, że dysponuje nagraniem z monitoringu i przesłuchała już 35 świadków, w tym personel, rodziców i dzieci, które były obecne w parku trampolin w chwili tragedii.
Drugie dziecko biorące udział w bójce również zostało zidentyfikowane, a policja jest w kontakcie z jego rodzicami. Biuro prokuratora okręgowego w Merced bada sprawę, aby ustalić, czy zostaną postawione zarzuty.
Źródło: nypost.com, nbcnews.com